 |
Coraz częściej się nie kontroluję. Nie zważam już na nic. Nie reaguję na słowa innych, bo one dla mnie nie istnieją. Są niczym pyłek nadziei, który odlatuje przy pierwszym podmuchu wiatru. Zmieniłam się i to bardzo. Zdecydowałam się na inne życie, może gorsze, a może właśnie lepsze niż to, które prowadziłam dotychczas? Stałam się obojętna na uczucia, na to co inni starają się mi przekazać. Zaczęłam żyć tym co sama chcę, a nie tak, jak ktoś chce. Obojętne stało się dla mnie to co w danej chwili dzieje się z kimś, kto kiedyś choć odrobinę mnie interesował. Przechodzę obojętnie obok rzeczy, na których mi zależało najbardziej, bo zrozumiałam, że szczęście w życiu nie na tym właśnie polega, aby mieć każdą zachciankę. Zrezygnowałam z własnych marzeń, planów. Podjęłam wiele decyzji, które przerwały pewien etap w moim życiu i nareszcie stałam się tym kim chciałam być już od dawna. Stałam się egoistką, która nie walczy o innych, ale o siebie, o własne przetrwanie i życie, niezależnie od ceny./r
|
|
 |
Czasem wybucham, wiem o tym. Czasem nie słucham, wiem o tym. Nigdy nie ufam, wiem o tym. Ale nic nie uspokaja mnie tak jak jego dotyk.
|
|
 |
Jak pies i kot, tak jest od lat, i choć mam Cię dość, gdy znikasz z oczu, już mi Ciebie brak.
|
|
 |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
Świętuję każdy gest, celebruję naszą bliskość, bez oceny, jakościowy czas i wszystko, co dajemy sobie tu i teraz.
|
|
 |
Choć widzimy się jak zwykle, ciągle czuję w Tobie coś co dla mnie jest niezwykłe. czuję w Tobie ciepło, do którego już przywykłem, zostawiłaś we mnie ślad, którego już nie wytrę.
|
|
 |
Pamiętaj, że mamy na zawsze siebie. życie ciągle wystawia nas na próbę.
|
|
 |
Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko,lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro.
|
|
 |
Unoszę się nad wodą, unoszę się nad głową i język płonie słowo, pomiędzy mną i Tobą coś jest i, chociaż wciąż nie mogąc być jednym - jesteśmy, rwąc więzy tworząc więzi wciąż na nowo.
|
|
 |
Proszę daj mi ten tlen na dzień, daj mi płomień. Bądź cudotwórczynią i rozpal we mnie ogień. Albo odejdź, zostaw zdjęcie, cokolwiek. Za 5 lat sobie przypomnę, nagram kalejdoskop wspomnień.
|
|
 |
Możesz mieć wszystko, ale Cię nie ma, gdy nie masz tego czegoś.
|
|
 |
Czy tęskniłabyś za mną, gdybym wyszedł i nie wrócił? Gdybyś nie mogła mnie znaleźć wśród innych ludzi? Wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób. Jak szybko byś zapomniała, jaki mam kolor oczu. Jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce?
|
|
|
|