 |
|
znowu dziś umrę gdzieś tak
z siedem razy
w tym trzy razy pod rząd
|
|
 |
|
Drzewa umierają inaczej niż ludzie. Drzewa wyglądają tak, jak gdyby cieszyły się własną śmiercią. Wprawdzie potem będzie wiosna i one odkwitną znowu, ale ty wiesz, że nigdy nie można mieć pewności. No i skąd o tym mogą wiedzieć drzewa? Dla nich na pewno każda jesień jest ostatnia.
|
|
 |
|
najbardziej stresuje mnie...stres jest elementem składu mojej krwi
|
|
 |
|
Codziennie rób jedną rzecz, której się boisz.
|
|
 |
|
Słowa staniały. Rozmnożyły się, a straciły na wartości. Są wszędzie. Jest ich za dużo. Mrowią się, kłębią, dręczą jak chmary natarczywych much. Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje.
|
|
 |
|
Gdy uszkodzeniu ulega coś, na czym nam zależy, nie możemy oderwać oczu - ani myśli - od szczeliny, pęknięcia, rany. Pierwsza głęboka rysa na nowym samochodzie, pierwsze kłamstwo, na którym łapiemy nowego kochanka [...]. Wiedzieliśmy, że to się kiedyś stanie, ale łudziliśmy się nadzieją, że może jednak nie. Czasem te uszkodzenia można naprawić. Ale nawet wtedy rzeczy nie odzyskają dawnego blasku czy proporcji. Nigdy.
|
|
 |
|
Każdy, kto nie lubi słodyczy, jest złym człowiekiem.
|
|
 |
|
Jeżeli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać.. - zadzwoń do mnie. Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą.
|
|
 |
|
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia.
|
|
 |
|
nazywam go szczęściem, chociaż to on przynosi mi najwięcej bólu.
|
|
 |
|
Siedzę jak pojebana i czekam na chuj wie co.
|
|
 |
|
W dupie byłeś, gówno widziałeś. [pih]
|
|
|
|