 |
jakby było mało wspomnien zaczełam czytać całe arichwum gg od początku od tego jak bardzo byliśmy szczęśliwi , tak nawet teraz uśmeich pojawiał się bez problemów , tylko doszłam do tych rozmów kiedy wszystko się zmieniło. on, ja już bez tego zapału do każdego słowa , i przy tym po raz kolejny rozpłakałam sie jak małe dziecko. tak poprostu z bezsilności.
|
|
 |
kiedyś o tobie zapomnę . tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu . zapomnę jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech . zapomnę pojedyncze słowa, gesty, myśli . wszystko uleci ze mnie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę . i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej małej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku . kiedyś zapomnę jak smakowało twoje imię . oddam serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu . szczęście wypełni mnie po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs . i będę żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka . ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile . jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno .
|
|
 |
bo zawsze są takie problemy, o których nie zapomnisz nawet po pijaku.
|
|
 |
ból mija, kiedy nauczysz się go znosić.
|
|
 |
Cholernie Cię kocham, nie ważne gdzie jesteś, jak bardzo się zmieniłeś i czy czujesz to samo do mnie, kocham i tyle.
|
|
 |
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
najgorszy jest fakt, że wiem, co nas poróżniło.. Ty mógłbyś, ale nie chcesz; ja pragnę, ale nie mogę.
To boli.
|
|
 |
marzy mi się opasła paczka fajek... usiąść tak nocą na środku ulicy, albo chociaż na krawężniku, liczyć przepalone żarówki w latarniach, pić wino i odpalać fajkę od fajki...
|
|
 |
raczej nie mam hobby, chyba że liczą się kace.
— Pezet.
|
|
 |
W winie jest mądrość, w piwie jest wolność, w wodzie są bakterie.
|
|
 |
Mam do ciebie ogromną słabość, ale muszę ją całą ukryć.
|
|
 |
nienawidzę płakać. nieważne, czy na filmach, przy książkach, czy przez życie. po prostu nienawidzę. ale jeśli już to robię to, to robię to w samotności. nie potrafię płakać przy kimś. czuję się wtedy bezsilna.
nienawidzę czuć się bezsilną.
|
|
|
|