 |
|
Może możesz iść ze mną za rękę i skończyć na bruku
Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek
Móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie
|
|
|
|
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz
|
|
|
|
Może też nie możesz zasnąć, proszę cię, uśmiechnij się
|
|
|
|
Czuję to we krwi, ja i to miasto, żadne z nas nie śpi
Nie chodzi mi o to czy się ze mną prześpisz
|
|
|
|
Podobno miłość leczy się miłością
|
|
|
|
Bez niego jestem zupełnie pusta
|
|
|
|
Powiedział że będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali...
|
|
|
|
Siedział obok i trzymał mnie za rękę. Powiedział że odchodzi bo nie chce zjebać mi życia. Właśnie tego wieczoru moje życie straciło sens i przestałam istnieć.
|
|
|
 |
Czasem nie daje sobie rady, tak jak każdy. Płacze, krzyczę, walę pięściami w ścianę, biję się po ciele. Bo tak jak każdy kiedyś kogoś straciłam.
|
|
|
|
|
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach łzy, chociaż wcale nie płakałam. / net
|
|
 |
|
jak przez mgłe widzisz to co było kiedyś. pierdolony biały proszek ''zabrał ci wrażliwości resztki''
|
|
|
|
''(..)patrzysz na cmentarz.pamiętasz? nadzieja umierała ci na rękach''
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
