 |
Jestem w świecie sam jak palec, już Cię nie ma tu
Wcześniej byłaś dla mnie tu oparciem !
|
|
 |
przeciez zawsze moze byc gorzej, hihi
|
|
 |
przeciez zawsze moze byc gorzej, hihi
|
|
 |
Nim w oczy zajrzy głód - białe przyjdą dni
Na tej ziemi zjedzmy się
Do ust podnosisz mnie
|
|
 |
Trawy wiejskich łąk sieją dziką woń księżyc ostrzy Twoją twarz
Dojrzała śmiejesz się
|
|
 |
Tobą żywię się Ty dojrzała śmiejesz się
Noc rozbiera nas księżyc ostrzy Twoją twarz
|
|
 |
Napoje w żyłach już płyną w dół do stóp
Zjedzmy się nim wstanie dzień
Do ust podnoszę Cię
|
|
 |
W ciszy rośnie noc ja smakuje krew wiśni
Ty uśmiechasz się jak gdyby nigdy nic
|
|
 |
Mgnieniem oka gasisz głód - męskiej pychy pełen brzuch
|
|
 |
|
mam dosyć tej jazdy, tego stanu . chodź tu i mnie kurwa znowu pocałuj .
|
|
 |
|
" Szanuje kobiety mądre, ciepłe, bez kitu. Nie chcę na oczy widzieć marnych dziwek dla popytu "
|
|
|
|