 |
|
nie mogę nazwać go swoim życiem , śmieszy mnie to pojęcie. moje życie to rodzina , przyjaciele , szkoła. on jest jego sensem. / w.s
|
|
 |
|
czuję, że znów zakochuję się w nim od nowa. potrzebuje rozmowy bo opowiedzieć cały swój dzień, żeby usłyszeć to cholerne 'kotek, kocham cię' z jego słów. ale boję się, że on znów zacznie być taki jak przedtem kiedy zauważy, że zaczęło mi zależeć.
|
|
 |
nigdy prze nigdy nie daj nikomu mnie skrzywdzic proszę .
|
|
 |
Lubię swoje łóżko, ale wolałabym być w Twoim :*
|
|
 |
zawsze próbowałam pomóc innym, nawet tym którzy na to nie zasługiwali, starałam się ich uszczęśliwić w ogóle nie myśląc wtedy o sobie. wyciągałam dłoń do tych którzy pchali mnie na dno, walczyłam o tych którzy mieli mnie za nic, płakałam dając innym satysfakcję. owszem, popełniałam dużo błędów ale zawsze się starałam je naprawić. angażowałam się w to co tak naprawdę mnie niszczyło. byłam naiwna. wiele osób w życiu wyrządziło mi krzywdę a później przychodzili z podkulonym ogonem prosząc o pomoc - godziłam się, pomagałam zapominając o tym jak mnie traktowano. ale mimo to zawsze w oczach ludzi byłam tą złą która myślała tylko o sobie i życzyła innych źle. nigdy mnie nie doceniano więc teraz nie dziwcie się, że jestem jaka jestem.
|
|
 |
Oddalamy się od siebie a może nigdy nie byliśmy blisko? Jak kropla drąży skałę tak ten świat rozdziela nas, stajemy się coraz bardziej samotni mimo otaczających nas ludzi. Każdy staje się jednostką ukrywającą emocje, uczucia, obawy przed innymi aby nie okazać słabości a one rodzą się z braku szczerego i pełnego kontaktu. Spotkania się na herbacie, spacerze wypadzie za miasto i porozmawianiu, każdy podobnie przeżywa różne rzeczy a nikt nie chce się przyznać i tak gramy bohaterów. Przez to zamykamy się w sobie i otwieramy pod wpływem % w chwilach, gdy każdy ma w czubie i nie zapamięta albo nie weźmie na poważnie.
|
|
 |
|
będąc w szpitalu odwiedzając dziadka, który na szczęście coraz lepiej się czuje. zauważyłam mężczyznę bladego, bez włosów leżącego na łóżku i mającego przy sobie milion różnych kabli a obok niego siedziała kobieta w podobnym starszym wieku. spytałam dziadka co mu jest a on odpowiedział, że ten jest chory na białaczkę lekarze nie dają mu dużych szans a ta kobieta to jego żona i codziennie przychodzi do niego od wczesnego ranka do późnego wieczora. żartują, oglądają zdjęcia, rozwiązują krzyżówki, ona opowiada mu o osiągnięciach wnuków w szkole. idąc pewnego razu do ubikacji spotkałam tam tą kobietę, nieśmiało spytałam "jak pani sobie z tym radzi?" odpowiedziała "nie jest mi łatwo ale nie płaczę. spędzamy razem dużo czasu, jemy truskawki które tak bardzo lubi. mam świadomość, że umrze ale mimo tego codziennie dziękuje bogu, że umieścił go na mojej drodze i nie mówię, że życie to coś okropnego, mówiąc tak przeklinałabym jego bo to on jest całym moim życiem. "
|
|
 |
|
nigdy nie wiesz jaką tajemnicę kryje w sobie jutro.
|
|
 |
|
I może nie zawsze było dobrze ale kurwa byliśmy szczęśliwi a przecież to jest ważne, nie?
|
|
 |
Dzień dobry, czy jest jest pani kurwa głodna ? xd Dziś, wielki Patoosss, czyli chlanie, ćpanie i ruchanie :D Ze swoimi best friend forever :D Juzek, Szczur, Yumi, Bucia, Wiki, Domino i jej kolega chyba Konek, Ania i Szymon ; *
|
|
 |
|
proszę, odejdź. nie chce słyszeć więcej słów, że kochasz i potrzebujesz. nie chce znów ulegnąć pod wpływem Twoich przekonań, obietnic i wspomnień. zostaw mnie samą, nie pisz, nie dzwoń, nie przychodź, zachowuj się tak jakbyśmy nigdy nie znali. kiedyś jeszcze zrozumiesz, że to co jest między nami - niszczy nas. nie jesteśmy tymi samymi ludźmi co 2 lata wstecz, nie jesteśmy zauroczeni tak jak pierwszego dnia sobą, nie rzucamy słów na wiatr, nasze zaufanie upadło od tamtego czasu. jestem w stanie wypłakać całą wodę z organizmu ale być kiedyś szczęśliwą, bez Ciebie, przepraszam.
|
|
 |
|
nie boję się poznać nieznanego, tylko stracić to co mam.
|
|
|
|