głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zanimzrozumiesz

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu. abstracion

fineasz dodano: 17 maja 2010

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu./abstracion

wszystko co lubię w tym momencie nosi Twoje imię .

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

wszystko co lubię w tym momencie nosi Twoje imię .

Kiedy ktoś Cię opuści  poza tym  że tęsknisz  poza tym  że rozpada się cały ten mały świat  który razem stworzyliście  i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie  najgorsza jest myśl  że była to próba jakości i teraz wszystkie części z których się składasz noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś  kogo kochasz.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części z których się składasz noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.

Jak to się mogło stać? Jeszcze miesiąc temu stąpała po różowych chmurkach. Okazały się jednak zrobione z bardzo niepraktycznego materiału i zaczęła przez nie przeciekać niemiła ziemska rzeczywistość.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

Jak to się mogło stać? Jeszcze miesiąc temu stąpała po różowych chmurkach. Okazały się jednak zrobione z bardzo niepraktycznego materiału i zaczęła przez nie przeciekać niemiła ziemska rzeczywistość.

Bo lubiłam się na Ciebie obrażac  wtedy tak słodko mnie przytulałes i czekałeś aż mi przejdzie.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

Bo lubiłam się na Ciebie obrażac, wtedy tak słodko mnie przytulałes i czekałeś aż mi przejdzie.

Ja zwyczajnie chcę  żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach.  na niedzielę.  na weekend.  na życie.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

Ja zwyczajnie chcę, żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach. na niedzielę. na weekend. na życie.

  Tak się cieszę  że wróciłeś    Uwielbiam do ciebie wracać    Uwielbiam cię witać

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

- Tak się cieszę, że wróciłeś - Uwielbiam do ciebie wracać - Uwielbiam cię witać

myślałam  że łatwo cię stamtąd wyrzucę. ale tak nie było.  wkopałeś się jak kleszcz. dokonałeś inwazji w moich snach  poplątałeś mi marzenia. zamieniłeś moje noce w bezsenne  pełne pożądania.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

myślałam, że łatwo cię stamtąd wyrzucę. ale tak nie było. wkopałeś się jak kleszcz. dokonałeś inwazji w moich snach, poplątałeś mi marzenia. zamieniłeś moje noce w bezsenne, pełne pożądania.

najlepsze  co możesz zrobić  to znaleźć kogoś   kto kocha cię taką  jaką jesteś.  W dobrym czy złym nastroju  ładną czy brzydką   przystojną  jaka byś nie była.  Właściwa osoba nadal będzie uważała że z dup.y świeci ci słońce.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

najlepsze, co możesz zrobić, to znaleźć kogoś, kto kocha cię taką, jaką jesteś. W dobrym czy złym nastroju, ładną czy brzydką, przystojną, jaka byś nie była. Właściwa osoba nadal będzie uważała,że z dup.y świeci ci słońce.

pogubiłam się już w tych Twoich kłamstwach. nasz związek tworzy 90  nich. I wiesz co? przestałam go już traktować jak efekt naszych wspólnych uczuć. teraz jest to dla mnie gra. strategiczna. moim zadaniem jest poznanie wszystkich Twoich sekretów i rozpoznanie kłamstw. zerwę dopiero wtedy  kiedy przed oczyma ujrzę wielki napis głoszący:  Winner! .  cóż  kocham  a dla Ciebie pewnie od początku było to zabawą .

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

pogubiłam się już w tych Twoich kłamstwach. nasz związek tworzy 90% nich. I wiesz co? przestałam go już traktować jak efekt naszych wspólnych uczuć. teraz jest to dla mnie gra. strategiczna. moim zadaniem jest poznanie wszystkich Twoich sekretów i rozpoznanie kłamstw. zerwę dopiero wtedy, kiedy przed oczyma ujrzę wielki napis głoszący: "Winner!". cóż, kocham, a dla Ciebie pewnie od początku było to zabawą .

cholernie się boję. boję się tego co będzie za dwa lata  albo i dłużej. boję się  że zapomnę jakim był cudownym człowiekiem. że zapomnę  ile dla mnie znaczył. zapomnę  co to znaczy kochać i znów miłość będzie dla mnie takim obcym uczuciem... boję się  że zapomnę  że ktoś taki jak on w ogóle istniał. że imię Paweł znów będzie tylko zwykłym imieniem. że mój mózg wyrzuci z pamięci jego śmierć. że zapomnę  na czym polega prawdziwe uczucie. bo wiem  że to on mnie jego nauczył. on był cudowny... idealny. nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego wybrał właśnie mnie. Heh... A on dlaczego ja wybrałam jego...  jeśli istnieją anioły  to On był jednym z nich.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

cholernie się boję. boję się tego co będzie za dwa lata, albo i dłużej. boję się, że zapomnę jakim był cudownym człowiekiem. że zapomnę, ile dla mnie znaczył. zapomnę, co to znaczy kochać i znów miłość będzie dla mnie takim obcym uczuciem... boję się, że zapomnę, że ktoś taki jak on w ogóle istniał. że imię Paweł znów będzie tylko zwykłym imieniem. że mój mózg wyrzuci z pamięci jego śmierć. że zapomnę, na czym polega prawdziwe uczucie. bo wiem, że to on mnie jego nauczył. on był cudowny... idealny. nigdy nie mogłam zrozumieć dlaczego wybrał właśnie mnie. Heh... A on dlaczego ja wybrałam jego... jeśli istnieją anioły, to On był jednym z nich.

 Bliżej i bliżej podejdź do mnie jeszcze  może usłyszysz dla kogo bije moje serce  do przodu idź bo tam gdzieś jest takie miejsce  w którym każdy z nas może odnaleźć swoje szczęście.

bujakajamajka dodano: 17 maja 2010

`Bliżej i bliżej podejdź do mnie jeszcze, może usłyszysz dla kogo bije moje serce, do przodu idź bo tam gdzieś jest takie miejsce, w którym każdy z nas może odnaleźć swoje szczęście.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć