|
- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w dłoni, ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. nagle wybuchnęła spazmatycznym płaczem mówiąc: - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie, chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.- właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała osuwając się na ziemie.
|
|
|
nawet nie wiesz ile radości daje mi zwykłe "cześć" od ciebie. ale nawet nie wyobrażasz sobie jak to boli gdy widzę jak całujesz inną. po prostu nie mogę powstrzymać łez. tak po prostu i bezgranicznie się w tobie zakochałam. a czy ci to powiem? na razie się boję. później nie będę gotowa, a na końcu już będzie za późno.
|
|
|
Nie piję, nie palę. Jem mało lub wcale. Kocham jazz i balet, mam kilka wad i zalet. I to wystarczyć musi, by Twoje serce skusić. :D
|
|
|
Zawarłam z życiem umowę:
nie będziemy sobie przeszkadzać wzajemnie.
|
|
|
cała ulica błyszczała uśmiechem tego 'typa' .
|
|
|
coś ważniejszego od naleśników i plastikowych końcówek na sznurówkach. przyjaźń.
|
|
|
Mam już dosyć facetów w stylu 'cokolwiek zrobiłem przepraszam'.
|
|
|
- jest ktoś kto zna Cie na wylot?
- no, mój prysznic, wie o mnie wszystko, a na dodatek tyle widział.
|
|
|
nie liczę kalorii, papierosów, drinków... liczę za to chwile. i liczę na siebie.
|
|
|
Nie zawiodła nigdy mnie
przyjaciółka ma - Nerwica.
|
|
|
Jeśli już kogoś masz, to kochaj Go tak, by móc powiedzieć swoim dzieciom: "I tak właśnie poznałam Waszego tatę".
|
|
|
Mówiąc, że mnie nienawidzi wzrok Jego wypełniony pożądaniem.
|
|
|
|