 |
jak w końcu zacznę kupować Pink Elephant'y. to przynajmniej żaden facet nie będzie ich ode mnie ciągnął. Facet z różową fajką - śmiechu warte.
|
|
 |
Kłócąc się z kolegą zademonstrowałam mu 'technikę środkowego palca' - Tyle Ci wchodzi? - zapytał z cwaniackim uśmieszkiem. - Ty nawet takiego nie masz. - odpowiedziałam. Ale to idiota, zapytał się mnie, czy czasami nie chcę sprawdzić. Tacy zawsze mają coś do powiedzenia, gdy ty już cieszysz się, że mu dowaliłaś.
|
|
 |
W końcu mogę powiedzieć, że jest dobrze. Jest bardzo dobrze!
|
|
 |
tak tak, jestem wkurwiona, wielkie mi halo.
|
|
 |
płakać ze smutku, gdy ktoś kilkanasty raz tego wieczoru wyznaje Ci miłość - bezcenne.
|
|
 |
Teraz już wiem, że jesteście prawdziwymi przyjaciółmi, bo pomimo tego, ze nie miałam sensownego powodu do płaczu, to pozwoliliście mi płakać na własnym ramieniu tyle czasu, aż mi przejdzie.
|
|
 |
Pisz tak, jakbyś myślał, że nigdy jej tego nie pokażesz - a potem wyślij.
|
|
 |
Czasem lubi rzucić focha... tak przypomina, że trzeba ją kochać
|
|
|
|