 |
Każdy dzień i każda noc była dla mnie jak koszmar.!
Jedno wiem,do tych chwil nigdy już nie wróce.
|
|
 |
milcz, i nie mów nic teraz odpłyń ze mną,
w tą otchłań, która zakrywa szarą codzienność,
|
|
 |
Zaledwie kilka dni, a uczucia coraz większe,
coraz więcej myśli, z którymi czuję się bezpiecznie.
|
|
 |
Wiesz ze bylam w stanie dla niego zrobic wszystko
Ten zjebany los sprawil, ze wyszlo tak jak wyszlo
|
|
 |
Tyle dni a wystarczyła jedna chwila
Po prostu czegoś takiego się nie zapomina
|
|
 |
Mówiłeś:
„ Tylko Ty ”
Kochałeś mnie ?
Czekałeś tylko na to
By zranić mnie !
Daj już spokój, koleś – luz.
To dla Ciebie, słyszysz ? JUŻ !
|
|
 |
Byłeś tylko jedną chwilą,
Byłeś tylko krótki czas.
Teraz nie ma ciebie już,
No to teraz nie ma nas !
|
|
 |
Idąc przed siebie, ciemna ulicą
Znów płyną łzy bo wiem, że to droga donikąd, I nienawidzę słów "będzie dobrze"
Bo po tych słowach każdy po prostu odszedł
|
|
 |
Zdana na siebie, próbuję z tym walczyć
I dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy
|
|
 |
Idąc przed siebie, próbując zapomnieć
Potykam sie o fakty i o miliony tych wspomnień, jak długo wytrzymam
Bo tracę już grunt, nie mam się czego przytrzymać.
|
|
 |
Kawałek z życia boli bardziej niż jego całość
Zawołać o pomoc okazuje się czymś za mało
Nie wystarczy podać mi ręki na zakręcie
Gubię się, gdy mam przed sobą tą ciemną przestrzeń
|
|
 |
Wiesz, że mój świat nosi Twoje imię
Wiesz, że bez Ciebie sama tutaj zginę
Wiem, że ten taniec nie będzie ostatni
Wiem, nie jest po to by dostać oklaski
|
|
|
|