 |
Proszę wróć... co dzień tonę w procencie,
Moje życie legło w gruzach kurwa w jednym momencie...
|
|
 |
W moim sercu dziś zobaczysz tylko pustkę,
Widzę ją za każdym razem gdy staję przed lustrem...
|
|
 |
Patrzę się w sufit kończąc chyba czwartą setkę,
Popijam nią tabletkę i sięgam po żyletkę,
Naprawdę nie chciałem zostać niczyim błędem.
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim i chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim...
|
|
 |
Znam swoją wartość, reszta jest bez znaczenia.
|
|
 |
Zmieniło się wszystko, dziś nie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Gdzie z tym do ludzi pytam się?
|
|
 |
Bo uczucia są gorzkie, nie to co ciasta z lukrem.
|
|
 |
Teraz już wiesz jak wiele domysłów może stać się pomyłką.
|
|
 |
Otoczenie nas zmienia więc nie wdawaj się w takie z którym nigdy nie chciałeś mieć do czynienia.
|
|
 |
Stoję moknę i czekam bo może wrócisz?
|
|
 |
I co mi kurwa powiesz? Że zaraz wrócisz? Przez takich jak Ty nie wierzę w ludzi.
|
|
|
|