 |
Będę Cię kochać dyskretnie..... będę Cię kochać szeptem.... Nikt nie odgadnie... nikt się nie dowie... czyja naprawdę jestem... x3
|
|
 |
..Istnieję w Marzeniach...Kocham w Snach...Daję by zabierać...Patrzę By Prowokować...Zabijam by Żyć...Niszczę od Środka by Na Zewnątrz Błyszczeć...
|
|
 |
W zimowy, mroźny wieczór biegłam na spotkanie z Tobą. Kiedy nagle ujrzałam Ciebie z inną... Z wrażenia upadłam na ziemię skutą lodem. Nie bolała mnie ani ręka, ani noga, ani żadna inna kończyna... Nie wiem tylko, dlaczego tak nagle zabolało mnie serce...
|
|
 |
-Czego szukasz? -Księcia z bajki. -Ojej a to chyba trudne, no nie? -Może...Ja nie jestem wymagająca. Może mieć stare jeansy i niemodny już rower, tylko... -Tylko co...?? -No kurcze, niech mnie zabierze jak najdalej i niech mnie inspiruje. -To wystarczy...?? -To aż nadmiar.
|
|
 |
KRZYCZĘ ale nikt mnie nie słyszy...
PŁACZĘ ale nikt mnie nie widzi...
nikt nie słyszy szlochania....
KRWAWIĘ ale nikt nie widzi ran...
NIENAWIDZĘ ale nikt nie wie kogo....
SŁYSZĘ ale nikt nie wie kogo...
CHCĘ ale nikt nie wie czego...
NAWET CHYBA JA SAMA NIE WIEM CZEGO CHCĘ?
|
|
 |
Czy Ty naprawdę nie widzisz jak ona Cię kocha? Codziennie mi o Tobie mówi. Raz zapytałem ją czy chciałaby z Tobą być. Wiesz co odpowiedziała? Że aż za bardzo.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy wchodzisz na gadu, zmieniasz status na ‘dostępny’ a on natychmiast staje się ‘niewidoczny’? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
 |
jego oczy... Nie widziałam nigdy słodszych, nigdy głębszych, nigdy większych... Kiedy tak na mnie patrzy, czuję się jak gdybym była zanurzona po uszy w najwyborniejszej czekoladzie
|
|
 |
Kładziesz się na łóżku, wkładasz słuchawki do uszu i co czujesz? Smutek czy cierpienie? Nie martw się ja czuję oby dwa.
|
|
 |
`nie obiecuję ci , że zapomnisz . nigdy nie zapomnisz , ale nauczysz się żyć z tą świadomością . będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu , a później odejdziesz , by pocałować człowieka , który zastąpi jego miejsce .. nie obiecuję ci , że już nigdy nie będziesz o nim myślała . będziesz , ale ze spokojem . obiecuję ci , że nauczysz się żyć bez niego . i nie potrzebujesz nikogo , bo sama to potrafisz .
|
|
 |
`Jest naprawdę ciężko. Wciąż o nim myślę. Mam już dosyć rad ‘przyjaciół’ o tym, żebym go w końcu olała i tyle, przecież niby samo przejdzie. Ale tak wcale łatwo nie jest. Przecież to była prawdziwa miłość. Tak była. Sam tak twierdził. Wierzyłam w to i nadal wierzę. Teraz robiąc nawet cholerne zadania z matmy, zamiast liczb piszę jego imię. Całymi dniami potrafię wypić litry gorącej czekolady skulona w gruby koc, siedząc przy oknie i przeglądając nasze zdjęcia. Ale mam nadzieję. Tylko ona daje mi siłę na życie w tym skomplikowanym świecie. A on wróci, prawda?
|
|
 |
'Mówią mi,że on nie jest dla mnie,że znajdę kogoś innego,lepszego. kogoś kto zasługuje na moją miłość i będzie ją doceniał i odwzajemniał. a tak naprawdę nie mają pojęcia,że ja każdego nowo poznanego chłopaka porównuje do niego, ba! ja nawet szukam w nim chociaż najmniejszego podobieństwa do niego. i wiesz co się okazuje? że nie ma nikogo tak pociągającego i zachwycającego jak on! nie ma i nie będzie,bo to właśnie on jest tak cholernie nieosiągalny dla mnie. więc nie każcie mi rezygnować z marzeń,bo po stokroć powtarzaliście,że one się spełniają.
|
|
|
|