 |
Kiedy mówie 'dam rade' myśle 'już gorzej być nie może'.
|
|
 |
mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy, może gdybyś pomyślał 10 razy więcej moje serce skupiło, by się na kimś innym .. na kimś, kto na nie zasługuje.
|
|
 |
zaczynam zycie od nowa, wierze, ze wreszcie wszystko się ułoży i nagle B U M ! wszystko rozwalasz, z dnia na dzień.. juz nie chcesz ze mną byc. i znów nie potrafie przywrócić się do porządku.
|
|
 |
I cholera czemu jak cię widze nawet jak przechodzisz to spoglądam na ciebie i choc wydaje mi sie ze ty na mnie również coś myśle ze to chyba jednak moja wyobraźnia szwankuje.
|
|
 |
"I Skłamie jeśli powiem że jest okey... jest daleko od okey."
|
|
 |
gdy Cię widzę powinnam mieć w jednej ręce ciśnieniomierz po to by sprawdzić jakie mam ciśnienie kiedy Cię widzę, a w drugiej? drugą pięść powinnam mieć ściśniętą jak najmocniej, by pokazać, że dam radę..
|
|
 |
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak brązowych oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
 |
- Kochasz Ją ? - Tak - Na ile procent ? - 99 % - a ten 1 % ? - Nienawidzę jej - ale dlaczego ? - za to, że kocha takiego dupka jak Ja.
|
|
 |
- kocham cię! - co? - i love you! ... Te słowa... Nie zapomnę nigdy w życiu...! 365 dni temu! :(
|
|
 |
kiedyś wynajdę wehikuł czasu. wejdę tam z rocznym zapasem czekolady i wiernym pluszakiem. cofnę czas do naszych dni i wiesz co?
wyprzedzę Cię. będę mówiła wszystko to, co mi mówiłeś, robiła to,
co robiłeś. zapewnię Ci taką przyszłość, jaką miałam ja. cierpienie i smutek, wtedy Ty zamkniesz się w czterech ścianach swej ciszy
i może nie będziesz już takim łajdakiem..
|
|
 |
-Czego się boisz najbardziej?
-Ja? Hmm. Nie boję się śmierci, nie boję się bólu i samotności.
Boje się tego że nigdy nie przestanę go kochać
i ta miłość mnie kiedyś zabije i spowoduje że będę cierpieć,
że będę już zawsze sama.
|
|
 |
Kiedyś chciałabym zatrzymać czas. Dziś chciałabym go raczej cofnąć.
|
|
|
|