 |
Wszystkie fazy po kolei. Rozprzestrzeniające się powoli, od środka, spoza lub z samego serca ciepło. Potem trochę smutku ściskającego za gardło. Potem zaraz radość. Taka dzika, że aż chce się płakać. Następnie rodzaj nienaturalnego natchnienia. Potem delikatne, trwające wzruszenie. A nad wszystkim dominuje pragnienie dotknięcia. Tak! To na pewno to.
|
|
 |
Myślalam, że to przejdzie, że to tylko taka chwilowa nieregularność w reakcji na chłód, pustkę i obojętność dookoła. Ale teraz chcę, aby ta 'nieregularność' trwała. Bardzo chcę.
|
|
 |
Tak bardzo chciałam poznać Twoją historię , tak się cieszyłam gdy mi ją opowiadałeś , a teraz żałuję że ją znam /nadfiolet.
|
|
 |
a ona po prostu miała tego wszystkiego dosyć, wiesz?
przestała się przejmować, zaczęła tłumić w sobie wszystkie uczucia.
ból, który zadawałeś jej coraz częściej.. na początku zabijał, ale nauczyła się z nim żyć. było ciężko, owszem. może nie jest jej lepiej, ale na pewno trochę łatwiej. .
|
|
 |
wy jesteście razem ? - nie , ale On może mówić do mnie kochanie / likelike
|
|
 |
Boisz się, że kiedyś będziesz biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i pomyślisz, że twój czas minął, a ty nic nie przeżyłeś ? Żadnej prawdziwej arytmii, żadnej romantycznej długotrwałej tachykardii albo chociaż migotania przedsionków ? Tego się lękasz, Serce ? A może ograniczenie się do bicia tylko dla jednego mężczyzny budzi w Tobie lęk przed zmarnowaną szansą ?
|
|
 |
- Racjonalizm jest zimny i nieprzytulny. Jak opuszczone igloo. Żyjącemu cały czas w igloo trudno zrozumieć, jak to jest na miękkim dywanie przy kominku w listopadzie, gdy za oknem pada. Przy (...) często jest tak jak przy kominku w listopadzie. W pewnym momencie jest Ci tak dobrze, że zapominasz, że się zapominasz. U mnie jest jeszcze gorzej. Ja zapominam się wcale nie przez zapomnienie. Poza tym jest mi tak ciepło od tego płomienia, że najchętniej poleciłabym ciału, aby się rozebrało. Od tego można się uzależnić. Zastanawiałam się tyle razy, dlaczego tak jest. I wiesz co ? Wyszło mi, że ja dla niego jestem cały czas najważniejsza. Przy nim jestem absolutnie jedyna. Takiego uczucia nie dał mi nikt od bardzo dawna. - Nie ma nic bardziej przykrego jak kominek w pustym pokoju nazajutrz. Masz tylko popiół do wyniesienia. Często nie ma już nikogo, aby to zrobił za ciebie. Pomyślałaś o tym ? W igloo jest zawsze tak samo. Nudno? Zimno ? Może, ale nie ma popiołu.
|
|
 |
....ale mam nadzieje
że jednak to sie uda, że to nie jest obłuda
przecież dzieją sie cuda, no nie mów mi że nie...
|
|
 |
Oto historia z kantem co podwójne ma dno ,
gdyby napisał ją Dante to nie tak by to szło , by szło ...
|
|
 |
Nie patrz na mnie maleńka, nie patrz, nie ma we mnie zła.
Nic się przecież nie zmieniło chodźmy stąd i weźmy wino...
|
|
 |
Chodźmy w deszcz
By zmoczyć niewole, moje i Twoje niewole, a chodźmy w deszcz .
|
|
 |
i wbij to sobie do głowy. mogę Ci wykrzykiwać w twarz ,że jestes idiotą itp. ale pamiętaj ,ze kocham cię tak mocno, że bardziej już się nie da/slowemnieogarniesz
|
|
|
|