 |
|
Szukałam piękna i odnalazłam je w głębi tej prostoty.
Szukałam w swojej przeszłości, bo mówili mi, że tam jest prawda.
W gruncie rzeczy wiem, że dobro zwycięża i wierzę w to tak jak reszta ludzi.
A teraz tej nocy wyznam Ci, że...
Nigdy . . .
Nie przestałam myśleć o Tobie.
Dam ci więcej niż jest do oddania.
Teraz wiem bez wątpienia, jak wiele fantazji chcemy zostawić, a ona wróci, gdy odejdziemy.
Znów ja, znów ja
Znów ty, znów Ty
Zawsze szukający się w ciemności i wreszcie pojawi się światło ...
Ja nigdy nie przestałam Cię kochać.
Ja nigdy nie przestałam rozmyślać o Tobie.
Nigdy tego nie porzuciłam.
Widzisz, taka właśnie jestem
Powiedziałeś: wróć
A ja już tutaj jestem.
|
|
 |
|
Aż do dnia, w którym pozwolę Ci odejść . . .
|
|
 |
|
Pewnego dnia miłość przyprowadzi Cię znowu do mnie, ale póki to się nie stanie, moje serce będzie puste.
Więc muszę wierzyć, że gdzieś tam myślisz o mnie.
|
|
 |
|
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez. I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień . . .
|
|
 |
|
To bardzo dziwne, ale naprawdę można kochać kogoś przez całe życie. Niezależnie od tego, jak daleko znajduje się ukochana osoba, jej wspomnienie zawsze nosi się w sercu.
|
|
 |
|
Boję się tego, że mógłbyś do mnie wrócić, a później znów odejść. Cholernie boję się, że zaczniemy wszystko od nowa, a później nie damy rady przetrwać, że znów coś stanie nam na drodze i przez to kolejny raz ze mnie zrezygnujesz. Kocham Cię, szalenie Cię kocham i pragnę zasypiać u Twego boku każdej nocy, ale sam wiesz, że pewne wybory są bardzo trudne. Ja nie potrafię zapomnieć o miesiącach bólu i rozpaczy. Ciągle wraca do mnie to uczucie pękającego serca, kiedy mówiłeś, że dziś widzimy się po raz ostatni. Jeżeli zechcesz do mnie wrócić już nigdy mnie nie zostawiaj, proszę. Jeżeli odejdziesz, z pewnością umrę, ja nie dam rady drugi raz przejść przez to samo piekło. Kocham Cię i chcę być z Tobą, ale Ty musisz chcieć być ze mną. Musisz być pewny, że jestem tą jedyną, której już nigdy nie opuścisz, którą kochasz nad życie. Zrób wszystko co w Twojej mocy, abym nie musiała już cierpieć, błagam. / napisana
|
|
 |
|
widzę że stare kurwy nadal nie chcą tutaj zdychać / pierdolonadama
|
|
 |
|
Nie żałuje żadnej chwili i wiem że te najgorsze nauczyły mnie najwięcej.
|
|
 |
|
Nie wiem jak to wszystko interpretować, ale sadzę, że nadeszła już chwila kiedy oboje jesteśmy pewni jak wiele straciliśmy tracąc siebie.Oboje tęsknimy, czekamy i oboje żałujemy, że życie wystawiło nas na tak cholerną próbę, której nie udało nam się przejść.Nie potrafimy żyć osobno, ale nie jestem pewna czy umielibyśmy znów być razem.Wiem, nikt nie mówił mi, że będzie łatwo.Nikt nie obiecywał, że życie jest proste, miłość łatwa w użyciu, a wszystko da się szybko zrozumieć.Przeliczyłam się sądząc, że moja miłość wystarczy i zwycięży wszystko, bo nie ma niczego silniejszego od tego uczucia.A jednak rozpadliśmy się w łzach i w ogromnym bólu i teraz nie wiemy czy da się coś zrobić aby to wszystko naprawić.Nie wiemy czy mamy na tyle sił, aby zacząć wspólne życie od nowa.Jesteśmy tak daleko od siebie, chociaż równocześnie tak bardzo sobie bliscy.Coś nas do siebie ciągnie, ale jest też coś co karze stać w miejscu.Oh miłość jest trudna i zupełnie nie wiem jak mam sobie z nią poradzić./napisana
|
|
 |
|
Drugi dzień weekendu minął ! Trwa zapominanie , trwa dobra zabawa. Dzisiaj dalej melanż zapominajmy nie przejmujmy się jutrem ... Reset nastąpi gdy pójdę do szkoły i znów Cię zobaczę , albo będę miała wyjebane to się okarze.. Dalej trzeba się rzucić w wir weekendu !/lokoko
|
|
 |
|
Nie podchodź do mnie, nie zagaduj. Nie staraj się mnie poznać, nie proś o dłuższy kontakt. Nie pytaj o nic, nie spotykaj się ze mną, nie przyzwyczajaj się. Nie mów, że mnie lubisz, że pragniesz czegoś więcej. Nie kochaj mnie. Ja wcale nie jestem dobrym człowiekiem. / napisana
|
|
 |
|
Znów zaciskam pięści , uderzam w ścianę . Rzucam krzesłem, pięściami okładam biurko..Po wyczerpaniu siły siadam zakrywam rękoma twarz, zanoszę się wtedy łzami.. Mam takiego okropnego doła .. Bo wiem ,że nigdy nie byłam i nie będę najważniejszą osobą w Jego życiu. Nie potrafię do cholery jasnej nigdy oczarować chłopaka i zatrzymać go przy sobie .Nie kiedy kocham. Wiesz.. Robię mase błędów .. Najgorsza jednak jest ta świadomość ta pieprzona świadomość , że on znalazł sobie lepszą inną , bardziej atrakcyjną, dla niego najlepszą.. i ,że już nigdy nie będziemy razem.. To boli , ale tak ja wiem ja jestem beznadziejna , brzydka, glupia , gruba , zbyt banalna być moze , nie godna niczyjego zainteresowania ... Postaram się zrozumieć to wszystko nie obiecuję jednak nic .. /lokoko
|
|
|
|