 |
|
widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił.. / Pezet
|
|
 |
|
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem, i mogłoby być dobrze, i mogłoby być fajnie? / Pezet
|
|
 |
|
Tak zmieniłaś moje życie, mój świat, że teraz sam nie potrafię się w nim odnaleźć. Nie potrafię tego ogarnąć. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Łapię się za głowę i mówię sobie pod nosem "ja pierdole, co się dzieje?". / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Cześć braciszku, chce Ci tylko powiedzieć, że tęsknie... Więc proszę, wróć i przytul mnie jak kiedyś.. Powiedz, że jestem Twoją malutką groźną Psycho. Wywołaj uśmiech na mojej buźce i otrzyj z oczu łzy które nie chcą przestać lecieć. Proszę Cię, braciszku, wracaj.. Pośmiej się ze mną, brakuje mi tego. Uśmiechnij się do mnie, cokolwiek. Ale bądź, tutaj, obok, przy mnie. Wiesz, tęsknie nawet za tym jak mnie wyzywałeś tylko dlatego, że się słodko obrażam. Błagam Cię, wróć tutaj bo ja się rozpadam... / podobnodziwka
|
|
 |
|
"Chciałem Twojego szczęścia i Ty widzisz to pewnie
Skończę w częściach, myśląc, ze Ty nie widzisz go we mnie
Miałem się nie angażować, ale wiecznie to robię
Tak jak Gural chciałem dać Ci co najlepsze mam w sobie"
|
|
 |
|
wyjebie caly hajs na alko, bede chodzil glodny, jestem sam na dnie, to cos mnie ciaaagnie
|
|
 |
|
zabrali.. zabrali mi wszystko.. /podobnodziwka
|
|
 |
|
jestem chory, smutny i samotny. boli mnie i chyba się pogorszy
|
|
 |
|
Wiesz co w kółko słyszę? Że jestem niepoważna mając jeszcze jakiekolwiek nadzieje. Oni wszyscy sądzą, że nie zasługujesz na nic z mojej strony, a ja nie zasługuję na miłość. To oni łamią mi serce mówiąc, że jesteś najgorszy, że nie powinnam nawet w myślach do Ciebie wracać. Ale ja Ci wybaczyłam. Nie ważne co każdy z nich ma w głowie, kocham Cię, więc nie potrafię odpuścić. Nigdy nie sądziłam, że to uczucie jest tak silne, że ono może sprawić, że człowiek jest w stanie czekać nawet wtedy kiedy tak naprawdę nie ma już nic. Nie wszyscy to rozumieją, może po prostu nigdy tego nie przeżyli. Jednak teraz wiem, że kiedy miłość jest prawdziwa to nawet ból jej nie zniszczy. Ona nadal żyje w sercu i wystarczy jedna, mała kropla nadziei aby rozrastała się i trwała po wieki. / napisana
|
|
 |
|
Był taki czas kiedy słysząc dzwonek do drzwi miałam ogromną nadzieję, że wreszcie przyjechałeś i zdecydowałeś się ze mną spotkać. Jednak później pomyślałam, że w sumie po co miałbyś przyjeżdżać. Przecież nie kochasz mnie, nie chcesz, nie potrzebujesz. Byłam zbędnym dodatkiem do Twojego życia, którego tak szybko się pozbyłeś. / napisana
|
|
|
|