 |
każdego dnia zastanawiam się, ile jeszcze razy pomyślę, że Cię kocham...
|
|
 |
stojąc przed Nim cała roztrzęsiona, zaczęła drzeć ich wspólne fotografie, wymachując Mu nimi przed oczyma. zalewała policzki, łzami czarnymi od maskary, zagryzając wargi do krwi.
|
|
 |
z punktu widzenia medycyny brak pewnych składników chemicznych w mózgu u osób samotnych wpływa niekorzystnie na równowagę psychiczną.
|
|
 |
skurwysyn pełen arogancji - taki jesteś naprawdę. cholernie inteligentny i trudny człowiek - tylko tak potrafię powiedzieć. zrozumiałam, że stwarzasz pancerz, ukazjąc się w jak najgorszej postaci, dla ludzi których nie chcesz poznać. taka obrona przed społeczeństwem.
|
|
 |
bywały dni, gdy zwijałam się z bólu, gdy serce krzyczało - ale nie poddałam się, nie napisałam do Ciebie.
|
|
 |
wytłumacz mi, jak to się stało? że z ideału stałeś się chamowatym gnojkiem...
|
|
 |
nie czekam na nic, dawno już do mnie nawet nie dzwonisz ...
|
|
 |
czekanie sprawia ból. zapomnienie sprawia ból. lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem.
|
|
 |
co boli najbardziej? chyba ta pieprzona obojętność, którą mnie obdarzasz.
|
|
 |
kocham Milkę, sok pomarańczowy i Ciebie, wiesz ?
|
|
 |
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum 2587 2/587ego. - przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć. : - tak wygląda życie z bliska.. ♥
|
|
 |
czego ja się głupia spodziewałam ? że będzie super, wspaniale, że będzie to na zawsze ? jeju, chyba powinnam sobie głupoty i naiwności pogratulować.
|
|
|
|