 |
Pamiętam jak wpadłam do basenu i to wrażenie topienia się. Pamiętam swój pierwszy upadek z konia, przeszywający ból nosa, nadgarstka, brak czucia w biodrze. Pamiętam te obawy, które są naprawdę niczym w porównaniu ze strachem na Jego "pytaj o co tylko chcesz" i sekundy przez które czekam na kolejną opowieść o Jego przeszłości.
|
|
 |
Nigdy nie przypuszczałam, że najtrudniejsza rzecz w moim życiu będzie jednocześnie najpiękniejszą. Dziś w tych ramionach, przyznaję - losie, zaskakujesz.
|
|
 |
Minął wyczekiwany koniec świata, jednak muszę się zabrać za uporządkowanie życia.
|
|
 |
ludzie zostawiają ślad na naszym życiu. przychodzą - odchodzą. setki śladów na naszych sercach, na naszych duszach, tysiące odcisków na naszych psychikach. są one jak ślady pozostawiane na śniegu. z początku - wyraźne, widoczne, świeże. jednak z czasem - pojawiają się nowi, inny ludzie. zegar wybija kolejne minuty, kolejne godziny. mijają kolejne tygodnie, miesiące, lata. ślady się zacierają, a jednak - serce pamięta, przechowuję wspomnienia. może któregoś wieczoru usiądziesz z gorącą herbatą i wpatrując się w zaśnieżony podjazd przypomnisz sobie te ślady. przypomnisz sobie tamtych ludzi, którzy kiedyś gościli na stałe w twoim życiu. może się uśmiechniesz, może nerwowo wytrzesz łzę z policzka. weźmiesz łyk gorącego płynu, a anioł z ukrytymi rogami pod sutanną będzie ci szeptał jak spieprzyłeś na całej linii. tego chcesz? /happylove
|
|
 |
Zdejmij uczucioodporną kamizelkę i pokochaj mnie.
|
|
 |
Nie potrafię udawać. Chyba już nie umiem nawet kłamać, że jesteś mi obojętny.
|
|
 |
Nie rozbudzaj nadziei, jeśli nie jesteś w stanie sprostać drugiemu uczuciu. Nigdy nie mów "kocham Cię", jeśli naprawdę Ci nie zależy. Nigdy nie mów o uczuciach, jeśli one naprawdę nie istnieją. Nigdy nie dotykaj, jeśli nie jesteś w stanie przygarnąć mnie całą. Nigdy nie bierz mnie za rękę, jeśli masz złamać mi serce. Nigdy nie obiecuj, jeśli nie jesteś w stanie uczynić nic. Nigdy nie mów, że coś będzie, jeśli nie masz zamiaru nawet zacząć. Nigdy nie patrz w moje oczy, jeśli wszystko, co robisz jest kłamstwem. Nigdy nie mów, że jesteś wówczas, gdy rzeczywistość ukazuje, że Cię nie ma. Nigdy nie mów ‘Witaj’, jeśli tak naprawdę myślisz ‘Żegnaj’. Nigdy nie mów ‘zawsze’, bo te twoje ‘zawsze’ sprawia, że płaczę.
|
|
 |
Musisz, czasem musisz uciec, musisz zabrać kurtkę, wyjść, musisz trzasnąć drzwiami, musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej, kruchej istoty, która Go najbardziej potrzebuje, podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz - z twarzą w dłoniach i krzykiem, który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych, dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć, nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć, że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.
|
|
 |
Wojna uczuć, rozum krzyczy że nie ma sensu marnować łez i czekać na tego palanta a serce udając głuche wciąż kocha i czeka na jakiś znak.
|
|
 |
Nie lubię, kiedy ktoś wyjada mi monte z lodówki, nie lubię zagiętych rogów przy książkach, kurzu i totalnej pustki w głowie. A jak czegoś nie lubię - to nie akceptuję tego, nie potrafię znieść i się na to konkretnie wkurzam. Pamiętasz? 'nie lubię Cię' nie dotarło? Jaśniej, bardziej po ludzku? Weź wypierdalaj, bo mi na wzrok szkodliwie działasz.
|
|
|
|