 |
A przecież nie chcę źle, przecież już wiem jak to boli, mimo tego i tak zawsze, muszę coś spierdolić. Nic nie jest dobrze, choćbyś dwoił się i troił, będą robić z Ciebie durnia i upierać się przy swoim. // Tali.
|
|
 |
Zupełnie inaczej się funkcjonuje ze świadomością, że ktoś Cię kocha. Zupełnie inaczej się żyje, gdy ma się dla kogo..
|
|
 |
Wkurwia mnie myśl, że może właśnie ty nie piszesz, bo czekasz na wiadomość ode mnie, bo myślisz, że nie chcę z tobą pisać, a tak naprawdę potrzebuję tego bardziej niż tlenu, tylko zwyczajnie boję się odrzucenia.
|
|
 |
Popełniłam błąd, wchodząc w archiwum rozmów podpisanych Jego imieniem. Rozdrapałam rany, które zaczęły krwawić na nowo. Po raz kolejny.
|
|
 |
Nie chcę cię zniechęcać. Chcę tylko żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
 |
czasami przychodzą takie momenty, w których czujemy się bezsilni, nie myślimy o tym co posiadamy ale o tym co chcielibyśmy jeszcze mieć. wspominamy chwile z przeszłości, te cudowne chwile zapisane gdzieś na dnie serca, Ci wszyscy ludzie grający w nich główne role, tak wiele dla Nas znacząc z czasem po prostu zniknęli, chociaż przecież mieli być na to pieprzone zawsze. zwolnione bicie serca, krótszy oddech i łzy napływające do oczu są jedyną oznaką tęsknoty, tęsknoty za tym co kiedyś mogliśmy nazwać osobistym szczęściem.
|
|
 |
dziewczynko, wszyscy wiedzą, że liżesz się codziennie z innym, w szkolnej, męskiej ubikacji. nie musisz udawać świętej. z pocałunku robisz rzecz przyziemną. nie przeszkadzałoby mi to, gdybyś nie całowała się z moim najlepszym przyjacielem, łamiąc mu przy tym wrażliwe serce. prawie przez Ciebie umarł, Idiotko. gdy dowiedziałaś się, o jego próbie samobójczej śmiałaś się z niego z koleżankami. jaka szkoda, że na dyżurze stali nauczyciele, a po lekcjach biegłam do szpitala. gdyby ich nie było, lub miałabym czas Twoja śliczna buźka byłaby już rozpłaszczona, pustaczku.
|
|
 |
Jestem wredna, wulgarna, ironiczna i zboczona i w chuj mi z tym dobrze.
|
|
  |
` mówią, że czas leczy rany, a mnie każde Twoje słowo wypowiedziane dziś boli tak samo jak tydzień, miesiąc, rok temu. / abstractiions.
|
|
  |
` ciężko jest odnaleźć się w swoich uczuciach, jeśli serce zatopiło się w jego zakłamanych oczach. / abstractiions.
|
|
  |
` odpierdol się od mojego życia. Jeśli nie umiesz żyć po swojemu to dlaczego uparcie próbujesz kierować moimi decyzjami? Popełniam błędy wiem, ale to przecież chyba nie Twoje problemy? Rozumiem, że kieruje tobą zazdrość i to co mi wyjdzie, cholernie boli Twoją dumę. Wiem też, że karmisz się moimi potyczkami. I z jednej strony cholernie mnie irytujesz, a z drugiej strasznie Ci współczuje bo jesteśmy w podobnym wieku, a Ty pomimo "nastu" lat gówno masz ze swojej egzystencji na tym świecie. / abstractiions.
|
|
  |
` obojętnie jakbyś kochała, nie łódź się że jeśli kiedykolwiek przez Niego płakałaś, nie zapłaczesz po raz kolejny. / abstractiions.
|
|
|
|