 |
Nigdy nie pozwól żeby ktokolwiek miał prawo do kierowania Twoim życiem za Ciebie. To najgorsze co możesz zrobić dla samego siebie. Można powiedzieć, że samemu sobie kopiesz już dołek.[chocolatenuaar]
|
|
 |
,, Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień.
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć. "
|
|
 |
Dziękuje moim porażkom. Dziękuje za każdy upadek. To właśnie dzięki nim staję się lepszą wersją siebie. Dzięki nim mogę poczuć determinacje. Dzięki nim, widzę rzeczywistość taką jaką jest, nie oszukując już siebie samej, że jest piękniej. Dziękuję za wszystkich niewłaściwych ludzi w swoim życiu. Dzięki nim wyrabiam sobie silny charakter. Serce będę miała zawsze otwarte i dobre, lecz tylko dla tych, którzy na to będą zasługiwać. Już nikt nie zrani je po raz kolejny. Już przestałam być naiwna. A dużo czasu i odporności psychicznej mnie to kosztowało by się nie poddać. Jednakże ciężko zachować zimną krew i pozostanie dobrym gdy wokół tyle nienawiści. Aż samemu czasami by się chciało najlepiej takim podłym być...[chocolatenuaar]
|
|
 |
Będziemy się kochać na podłodze i słuchać jak nam w głowach pada deszcz, będziemy mieli odłączony telefon i odłączony prąd, będziemy mieli nakaz eksmisji i pięć złotych, z którymi nie wiadomo co zrobić, będziemy mieli odłączony świat. I świt. (…) Zrobimy sobie obrączki z trawy i wianek z pokrzyw i mleczy, pójdziemy daleko, spijemy się winem o nazwie czarownica, poziomkowym, i obiecamy sobie, że aż do śmierci Cię nie opuszczę, obiecamy sobie miłość, wierność i niepewność
|
|
 |
Nie można tak ciągle liczyć na kogoś, że ten ktoś za ciebie zrobi wszystko, że weźmie za rączkę, poprowadzi na gotowe. Ty sam musisz w siebie uwierzyć, sam próbować, nie oglądać się ciągle na innych. A że trzeba czasami zacisnąć zęby, no, takie już jest życie. Samo nic nie przychodzi, wszystko trzeba zdobywać. /hłasko
|
|
 |
Chciałbym zrozumieć przyjaciela, który umarł dwa lata temu i do tej pory jeszcze nie wrócił.
|
|
 |
I nie mów mi dziś jaka mam być i co ze swoim życiem robić bo w tej chwili potrzebuje tylko swojej własnej ciszy, swojej nirwany. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Po raz kolejny spojrzałam smutkowi w oczy. Dobrze to wykorzystuje przeciw mnie bo ostatnio mam trudny czas. Jestem na tą chwilę słabsza, bo potrzebuje czasu do wielu rzeczy uporządkowania a on wdzierając się perfidnie w mój stan, niszczy to co jeszcze we mnie radosne. [chocolatenuaar]
|
|
 |
Cześć, noc. Dawno Ci nie towarzyszyłam. Dziś już nie będziesz samotna, mam Ci troche do powiedzenia, wyżalenia. Dzisiaj obie będziemy do świtu trwać. [chocolatenuaar]
|
|
 |
a w głowie jedna myśl:
Rzeszów czy Kraków, gdzie chce spędzić przyszłość?
|
|
 |
Ogólnie rzecz biorąc, to ja jestem raczej na “nie”. Niezorganizowana, niezdecydowana, nieostrożna, niedbała, nieufna, może troszkę niemądra i niepoważna. Widzisz, ja naprawdę potrzebuję Twojego “tak”.
|
|
 |
że owszem, wszyscy faceci to złamasy, i owszem, wszystkie kobiety to zdziry, ale nie ma na świecie nic piękniejszego niż to, co może się wydarzyć między takim złamasem a taką zdzirą, kiedy się kochają…
|
|
|
|