 |
Pomóżmy kto może ..
potrzebna krew ... dziewczyna z Torunia miała wypadek. jest w bardzo ciezkim stanie, bez krwi nie wiadomo czy będą mogli ja uratować .. jest prosba kto może niech odda krew na kontoKarolina Marcinkowska szpital na Bielanach w Toruniu to bardzo ważne .
by ta dziewczyna mogła przeżyc .. Pomóżmy kto może !!
to nie żaden durny łańcuszek
|
|
 |
`..i nie spokojnie kręcę się gdy spać pora .`
|
|
 |
`Nie wiem sama, nie wiem, już nie wiem gdzie mam iść
i chyba jest ciemno i chyba miał tu ze mną być..`
|
|
 |
`On mógłby tu ze mną być i szaleć do upadłego
i mógłby stąd ze mną wyjść i zawsze na mnie polegać,
lecz tak mogło być kiedyś, teraz chyba już nic nie czuję.`
|
|
 |
`Odeszłaś.. dziś bijesz ból i dumę głęboko, obroniłaś człowieczeństwo, obroniłaś swą godność!`
|
|
 |
`Pokaż że jesteś silniejsza od problemów. Pokaż że jesteś zbyt dobra żeby pełnić w czyimś życiu role marginesu, rolę osoby, która jest "tak na wszelki wypadek". Pokaż że umiesz mówić"nie" i nie tylko dawać innym dobre rady , ale i sama walczyć z problemami. Pokaż że umiesz wygrać to życie, chodzić z głową podniesioną dumnie do góry, a nie zadowalać się miejscem na uboczu.No pokaż do cholery maksimum , na które niewątpliwie Cie stać!` - upitax3marzeniami
|
|
 |
`A kiedy znikniemy stąd, Ty nie pytaj o sens.. Do góry szkło, wypij za to co chcesz, to jest ta noc, nasze miejsce i czas! ♥
|
|
 |
`Po co ryzykować wszystkim co nosimy pod skórą? Nie wszyscy doceniają gdy mówimy zbyt dużo..`
|
|
 |
`Miłość to wolność czasem tego nie rozumiem i zamiast poddać się emocjom udaję że nie czuję.`
|
|
 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
|
|