 |
Nie daję sobie rady bez Ciebie, rozumiesz? Potrzebuję Cię właśnie tu i teraz. Jest mi cholernie ciężko..
|
|
 |
Ta bezsilność, kiedy łzy spływają Ci po policzku, a Ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
|
|
 |
Pierdol się już z tą obojętnością, okej?
|
|
 |
Intrygujesz wyglądem, zatrzymujesz charakterem, rozkochujesz uśmiechem.
|
|
 |
Pierwszą myślą, kiedy się obudzę jesteś Ty. To już jakiś chory nawyk.
|
|
 |
Kocham Cię, ale w sumie chuj Cię to obchodzi.
|
|
 |
Udajemy, że się nie widzimy, ale i tak na siebie patrzymy...
|
|
 |
Nie pytaj o Niego. Dobrze wiesz, że użyję słowa 'ideał'.
|
|
 |
Dla Ciebie to nic nie znaczy, ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.
|
|
 |
Przytul mnie, niech życie znowu nabierze sensu.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to, że dałeś mi cholerną nadzieję, z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry opłakanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy, a przede wszystkim za to, że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham, czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym Ci wykrzyczeć, że jesteś dla mnie wszystkim. ♥
|
|
|
|