 |
|
Będzie bolał. Będzie wymagał poświęcenia. Będzie czasochłonny. Będzie wymagał zaangażowania. Będzie wymagał silnej woli. Będzie trzeba podejmować trudne decyzje. Będzie dużo pokus. Będzie trzeba sięgnąć swoich granic. Jednak, obiecuje ci, jeśli osiągniesz swój cel, zobaczysz, że BYŁO WARTO.
|
|
 |
|
Niezależnie od starań, od dobrych chęci Twój ruch zawsze będzie błędem. Tak samo, jak Twoja egzystencja, której sensu nigdy nie rozumiesz.
|
|
 |
|
Często w nerwach wypowiadamy o parę słów za dużo. Często jesteśmy zbyt szczerzy. Szczerze mówimy o tym co czujemy, o tym co nas boli. Ale czy nie wystarczy wtedy nas zrozumieć? Przestać oskarżać. Denerwować się o to, że znów krzyczymy. I przytulić? Przytulić najmocniej jak tylko się potrafi, byśmy poczuli wsparcie w tym momencie i każdym następnym? Nie narzucać nam nieodpowiedzialności za wypowiedziane słowa, tylko po prostu zrozumieć je, a w tym nas. To wystarczy. / Endoftime.
|
|
 |
|
Myślę, że wszystko, co spotykamy na naszej drodze, jest formą nagrody lub kary za to, co uczyniliśmy innym ludziom. Wszystko zawsze wróci, nieważne pod jaką postacią i kiedy. Wróci pamiętaj.
|
|
 |
|
Żeby nie wiem jak człowiek był twardy, to z każdego uczucia coś w nim zostaje, uczy się czegoś, czego dawniej nie umiał, raz to jest dobre, raz nie. I z siebie też coś komuś zostawia w spadku.
|
|
 |
|
Cichy szmer nocy, dochodzące z dala od głównej trasy odgłosy pojazdów, odbicie księżyca rozcinające się w lekkich falach jeziora, wino i Ty. Na zmianę podawaliśmy sobie tę butelkę, upijając naprzemiennie po łyku, zamknięci w sobie, z własnymi pytaniami. Zagadnąłeś wtedy, o czym myślę, a ja podsumowałam to krótkim uśmiechem. Dzisiaj Ci powiem - zastanawiałam się nad tym, jak to jest, że w naszym życiu pojawia się jeden, przypadkowy człowiek, siada naprzeciw i majstruje przy naszym sercu, zaprogramowując je na tak silne uczucie do siebie. Od tamtej nocy zaprosiłam do swojego życia wielu informatyków tego pokroju i żaden nie poradził sobie z wirusem, jaki Tobie udało się we mnie przelać.
|
|
 |
|
Trzeba to poukładać zupełnie od zera. Trzeba usiąść na chwilę, wyhamować i przeanalizować wszystko to, co się dzieje, by nie zabrnęło za daleko. Zacznijmy jednak od tego, by po prostu położyć się spać, trochę otrzeźwieć, odstawić ten gin z tonikiem. Potem będziemy żyć. Na nowo, w innym rytmie, w inaczej popieprzony sposób.
|
|
 |
|
Zostawiam Cię na środku ulicy, z niewielką ilością procentów we krwi, fajką między palcami i zdziwionym spojrzeniem. Wysuwam Ci się z ramion, rzucam krótkim tekstem i nie wierzysz w to, co słyszysz. Nie możesz drgnąć, paraliżuje Cię świadomość tego, że właśnie mnie tracisz. Nigdy Ci się to nie przytrafiło. Nigdy to uczucie, nigdy taki odzew.
|
|
 |
|
Choć dość często krążę ponad tym co na dzień dzisiejszy posiadam, cieszę się, że mam tyle, ile mam. Jestem dumna z siebie, wiesz dlaczego? Bo w życiu osiągnęłam to, co miałam w planach i we własnych marzeniach. Mam obok siebie, tych w których wierzę nie od dziś i, którzy bez przerwy wierzą we mnie. A to co będzie jutro? Okaże się jutro, nie dziś. Dziś będzie tylko dopełnieniem jutrzejszego dnia. / Endoftime.
|
|
 |
|
Odezwiesz się raz na jakiś czas i myślisz, że coś się pomiędzy nami zmieni, że na nowo zacznę Ci ufać i traktować Cię jako przyjaciela? Przykro mi, ale skończyły się te czasy, kiedy odrywałam rolę grzecznej dziewczynki. Nie jestem już tą samą osobą, którą poznałeś kilkanaście miesięcy wstecz. Zmieniłam się i to bardzo, a Ty nawet nie miałeś okazji tego zobaczyć. Nie interesowało Cię to co się ze mną dzieje, czy sobie radzę, czy wręcz przeciwnie. Wybrałeś własną ścieżkę, którą teraz podążasz, dlatego nie próbuj niszczyć mojego życia. Nie powracaj więcej do mnie, bo doskonale wiesz, że nie jest mi łatwo kiedy się do mnie odzywasz. Lecz ja nie chcę mieć już z Tobą żadnego kontaktu. Nie chcę się do Ciebie odzywać i opowiadać o sobie i o moim życiu, bo wiem, że każda informacją, którą Tobie przekaże zostanie przez Ciebie wykorzystana. A ja już skończyłam rozdział w życiu, który wspólnie pisaliśmy. Nie ma miejsca już dla Ciebie. Byłeś, odszedłeś i niech tak pozostanie już na zawsze.
|
|
 |
|
Mówiąc, że samobójcy to tchórze, zastanów się ile odwagi trzeba mieć by skończyć z własnym życiem.
|
|
 |
|
Wiem na pewno, że między nami gdzieś w oddali jest jakaś przestrzeń w którą w końcu jedno z nas wpadnie.
|
|
|
|