 |
|
I jeśli jeszcze kiedyś ich spotkasz
pozdrów ich proszę i powiedz, że szkoda mi ich.
|
|
 |
|
Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał
Oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne
|
|
 |
|
Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją,
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
|
|
 |
|
Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał
oprócz niego i zniknął wraz z iskrą w oczach.
|
|
 |
|
I poszło się jebać im całe ich piękno
|
|
 |
|
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,
i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol. Brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność.
|
|
 |
|
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał
|
|
 |
|
Miał plany i szczęście i ego tak wielkie,
że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem
|
|
 |
|
Czujesz? Pierdol co mówią inni, uważaj na tych co wchodzą Ci w dupę jak stringi !!/what_the_fuck111
|
|
 |
|
"Blady jak opłatek i żałując już za jutro.
Między ciemnością, a światłem stawiam siebie jako lustro.
Tam gdzie ludzkość jest duszno tam gdzie bóstwo jest pusto.
Wiec gdzie jest ten jedyny co ma moc zamieniania słów w czyny."
|
|
 |
|
Robią co chcą, ja patrze i płaczę,
nad światem, nad krzyżem,
w który już nie wierze raczej,
bo jak mam wierzyć, skoro nawet pismo święte,
stworzone jest przez ludzką rękę.
|
|
 |
|
zbyt wiele pustych słów od pustych serc, które skuł lód
|
|
|
|