![Przyzwyczajasz się do kogoś zaczynasz go nawet lubić a potem on odchodzi. W końcu wszyscy odejdą.](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
Przyzwyczajasz się do kogoś - zaczynasz go nawet lubić - a potem on odchodzi. W końcu wszyscy odejdą.
|
|
![Roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej a rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie...](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
Roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej, a rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie...
|
|
![Nic nie pękło nic nie może pękać kilkanaście razy w roku a już na pewno nie serce](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
Nic nie pękło, nic nie może pękać kilkanaście razy w roku, a już na pewno nie serce
|
|
![I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam że mam to o czym marzyłam od dziecka.](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
I gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam, że mam to, o czym marzyłam od dziecka.
|
|
![gdy zobaczysz w jej oczach łzy nie pytaj 'dlaczego' i tak Cię okłamie..](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
gdy zobaczysz w jej oczach łzy, nie pytaj 'dlaczego', i tak Cię okłamie..
|
|
![Nie jestem łatwa po prostu Cię kocham](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
Nie jestem łatwa, po prostu Cię kocham
|
|
![Przepłakała już ponad miesiąc i odkryła że wcale nie zmieniła swojej sytuacji.](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
Przepłakała już ponad miesiąc i odkryła, że wcale nie zmieniła swojej sytuacji.
|
|
![Idę do zakonu... gorszyć zakonnice](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
Idę do zakonu... gorszyć zakonnice
|
|
![A On ? On to osoba którą kocham nad życie bez której nie przetrwam życia. On pozwala mi się uspokoić. On wie o mnie wszystko .. Za Nim pójdę na koniec świata i jeszcze dalej dla niego będę grzeczna przez cały rok. Dla niego zrobię wszystko. Dlaczego ? Sama nie wiem po prostu jest tą wyjątkową osobą.](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
A On ? On to osoba, którą kocham nad życie, bez której nie przetrwam życia. On pozwala mi się uspokoić. On wie o mnie wszystko .. Za Nim pójdę na koniec świata i jeszcze dalej, dla niego będę grzeczna przez cały rok. Dla niego zrobię wszystko. Dlaczego ? Sama nie wiem, po prostu jest tą wyjątkową osobą.
|
|
![ale zimno . poranny zimny wiatr smagał po całości . pizga jak cholera . odpowiedział naciągając kaptur na głowę . zaczęłam szperać w kieszeniach . kurde nie wzięłam rękawiczek . jęknęłam stukając zębami . daj rękę . zwrócił się do mnie a ja spojrzałam na niego sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . mam Cię trzymać za rękę ? . po prostu ją daj . zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . wiesz może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . masz racje .. burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę ale mu na to nie pozwoliłam . ej powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. zażartowałam a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : jebać to. ransiak](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
-ale zimno . -poranny zimny wiatr smagał po całości . -pizga , jak cholera . -odpowiedział naciągając kaptur na głowę . zaczęłam szperać w kieszeniach . - kurde , nie wzięłam rękawiczek . - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . -po prostu ją daj . -zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . -wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . -ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : -jebać to. / ransiak
|
|
![cały czas prosiłam go żeby się nie gniewał kiedy pojadę z dziewczynami na imprezę . był nieugięty . nigdy nie puszczał mnie samej ale zrozum jadę z najlepszymi kumpelami . błagalnym tonem mówiłam do słuchawki ja nigdzie nie jadę więc ty też nie skarbie . pokaszliwał co jakiś czas . cholera musiałeś się akurat teraz rozchorować ? moja wina ? to ty miałaś ochotę biegać po tych kurewskich kałużach . uśmiechnęłam się na wspomnienie tamtego wieczoru . a chociaż na dwie godziny nie mogę jechać ? . odchrząknął już zdenerwowany i zapytał : kochasz mnie ? kocham . odpowiedziałam bez namysłu . to co robisz wieczorem ? . jadę z dziewczynami na imprezę . aż tupnęłam nogą . udał że nie usłyszał odpowiedzi i zapytał jeszcze raz : kochasz mnie? kocham to co robisz wieczorem? zostaję w domu . odpowiedziałam naburmuszona . zaśmiał się zwycięsko wygrałem ! obrażona coś powiedziałam cicho pod jego adresem a on szepnął : też Cię kocham. ransiak](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46486_av100_46486_sdc13033.JPG) |
cały czas prosiłam go, żeby się nie gniewał, kiedy pojadę z dziewczynami na imprezę . był nieugięty . nigdy nie puszczał mnie samej - ale zrozum, jadę z najlepszymi kumpelami . - błagalnym tonem mówiłam do słuchawki- ja nigdzie nie jadę , więc ty też nie skarbie . - pokaszliwał co jakiś czas . - cholera , musiałeś się akurat teraz rozchorować ? - moja wina ? to ty miałaś ochotę biegać po tych kurewskich kałużach . - uśmiechnęłam się na wspomnienie tamtego wieczoru . - a chociaż na dwie godziny nie mogę jechać ? . - odchrząknął już zdenerwowany i zapytał : - kochasz mnie ? - kocham . - odpowiedziałam bez namysłu . - to co robisz wieczorem ? . - jadę z dziewczynami na imprezę . - aż tupnęłam nogą . udał , że nie usłyszał odpowiedzi i zapytał jeszcze raz :- kochasz mnie?- kocham - to co robisz wieczorem? zostaję w domu . - odpowiedziałam naburmuszona . - zaśmiał się zwycięsko - wygrałem ! - obrażona coś powiedziałam cicho pod jego adresem a on szepnął : - też Cię kocham.//ransiak
|
|
|
|