 |
kochać coś, co cię zabija to jest słaba opcja, bo idąc za miłością zwykle kończysz na manowcach
|
|
 |
zawsze będziesz ze mną jak moje dziary na ręku, znowu ktoś nas szuka a my nie mamy zasięgu
|
|
 |
zacząłem mecz o szczęście grać bez żadnych oczekiwań i nagle się zorientowałem że wygrywam
|
|
 |
na głowie stanął świat, gdy spojrzałem w twoje oczy, na bank to był jakiś znak, znowu dałem się zaskoczyć
|
|
 |
gram w otwarte karty bez żadnego pierdolenia
|
|
 |
- Czy myślisz, że zaszły w Tobie jakieś zmiany w ciągu ostatniego roku? Jakie?
- Zrodziło się we mnie więcej obojętności. Odwróciło się kilku ludzi. Kilka razy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Więcej niż kilka razy płakałam i nie umiałam przestać. Kogoś znienawidziłam, a kogoś chyba pokochałam. Ktoś dał mi lekcję życia. Uświadomiłam sobie, że nic nie jest na zawsze i że ludzie już do końca świata pozostaną egoistami. Przez cały rok trzymałam za rękę nadzieję, wierząc, że to pomoże. Zwątpiłam bardziej w międzyludzkie zaufanie. Postawiłam na swoim i dużo przez to w ciągu ostatniego roku wygrałam. Stałam się silniejsza na pokaz i słabsza, gdy zostaję sama. Polubiłam samotność, noc i ciszę. I wydaję mi się, że coś straciłam. Tylko jeszcze nie wiem co.
|
|
 |
Przyjedź do mnie któregoś dnia i zobacz, jak wygląda teraz wygląda moje życie. Jestem ciekawa czy zauważysz, jak bardzo wciąż cię kocham, jak często o tobie myślę, zazwyczaj wtedy, kiedy przypalam wszystko, za co się zabieram. Nie wiem, czy będziesz w stanie wyobrazić sobie to wszystko, ale to prawda. Musisz mi uwierzyć, że kocham cię nadal, jak szalona, że nie mogę spać, kiedy wchodzisz znowu do mojej głowy. Tyle nas dzieli, tyle życia, którego nie udało nam się przeżyć razem, tyle chwil, które los kazał nam spędzić osobno, tyle miłości i pocałunków, składanych na cudzych ustach. Ale mimo wszystko, w najgłębszych zakamarkach serca i duszy wciąż błyszczy tylko twoje imię, twoje oczy i uśmiech, którego nie jestem w stanie wyrzucić z pamięci. Może mi nie uwierzysz, ale to wszystko prawda. Mogę tysiąc razy całować inne usta, ale i tak za każdym razem będę myśleć o tobie, mogę trzymać wiele obcych dłoni, ale tylko twoja pasuje idealnie do mojej. /black-lips
|
|
 |
Tu chodzi o to, by od siebie nie upaść za daleko, kiedy długo drugie nie widzi pierwszego.
Bo gdy siedzi człek samemu z czarnymi myślami, człowiek rzuca słuchawkami, rzuca słuchawkami...
|
|
 |
nie lubię kiedy płaczesz przepraszam że Cię ranie,
oddałbym bym wszystko żeby mieć Cię już na stałe
|
|
 |
Ból nie znika tak szybko jak gniew, to tylko kolejny problem.
Uczucia nie zawsze idą w parze z rozsądkiem. Choć czasem myślę, że właśnie to nam daje oddech.
|
|
 |
Podjęliśmy razem wiele prób, umarliśmy tyle razy już.
Możemy dumać tylko czemu. Wciąż nam zależy, tutaj nigdy nie brakuje słów. Jesteś nożem – rozgrzebujesz brzuch.
|
|
 |
I nie wiem czy cię mam czy tylko tu jesteś. I czy te parę metrów to nasze miejsce. Już nie potrafię częściej odpuszczać dni. Przecież nie odda nam nikt żadnego z nich.
|
|
|
|