 |
rzucasz się na mnie, zrzucasz ze mnie ubranie, krzyczysz, wychodzisz,
całujesz, przytulasz, denerwujesz, szarpiesz, podnosisz, kochasz,
szanujesz, drażnisz, zabijasz, ratujesz, uspokajasz, kształtujesz,
rujnujesz, pomagasz - tak wiele mi dajesz.
|
|
 |
nie wierzę. ja nadal w to nie wierzę. ja kobieta stabilna, niezależna,
uparta i stanowcza, która nie skupia się na pierdołach wymiękła.
zwyczajnie zdziecinniała. potrzebuje przytulania i kochania...
mięknie. więc jeśli ja zmiękłam to w co tu wierzyć ?
|
|
 |
Chcę już jesień, bym mój smutek mogła tłumaczyć pogodą.
|
|
 |
Mnie po prostu przeraża że zapomnisz.
|
|
 |
|
pamiętam te spacery po 20 do 23, pamiętam te widoki, te przemyślenia, ten ból psychiczny, pamiętam jak mi Ciebie brakowało, pamiętam, brakuje mi tego, ale teraz to nie byłoby to samo./emilsoon
|
|
 |
Oooo nieee... Tyle picia alkohoolu kto to widział! ;D
I te dzisiejsze historie i filmy ;D hehehe mistrzostwo świata :P
|
|
 |
za miesiąc wesele, pierwsze tak duże w mojej rodzinie. wesele kochanego brata. na samą myśl mam łzy w oczach. zastanawiam się jak im się życie ułoży, jak to wszystko dalej będzie. w dzień wesele pewnie wezmę sporą dawkę nerwosolu albo czegoś na uspokojenie, bo jestem pewna, że łzy będą płynęły na każdym kroku. na początkach przygotowań, na ubieraniu się, na błogosławieństwie, na mszy, na przysiędze, na bramach, na życzeniach, na pierwszym tańcu, na toastach i na dalszej części pewnie też. ale wiem, że będą to łzy szczęścia i radości. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
to boli, boli w chooooj mocno, boli i nie chce odejść. / ibelieveinlovex3
|
|
 |
Dziś było baardzo kulturalnie ;) ale jjuż jutro hmmm w sumie to juz dziś następna impreza i juz nie tak bardzo kulturalne picie ;) hehehe
|
|
 |
za dużo fałszywych wokół bracie.
|
|
 |
a życie to taka gra ,w której przetrwają najsilniejsi
|
|
|
|