 |
Przez Ciebie wariuje .... / dirti
|
|
 |
jaka to religia, w której czci się twoje usta?
|
|
 |
a kiedy za mną zatęsknisz pamiętaj , że pozwoliłeś mi odejść
|
|
 |
takie jest życie -odparł- dorostamy i zmieniamy sę , a nasze doświadczenia nabierają innego znaczenia. Tak będzie zawsze.
|
|
 |
I trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden, dwa, dwa.. dwa..
|
|
 |
a ta znajomość, ta przyjaźń, właśnie zostaje wystawiona na próbę.
|
|
 |
współczuję ludziom którzy mnie obgaduje - najwyraźniej muszą mieć sporo kompleksów
|
|
 |
mam nadzieję , że kiedyś będę tak szczęśliwa jak dziś udaję .
|
|
 |
znowu mnie zawodzisz, fajnie. koledzy .. koledzy ... " byłem z kolegami ... wiem że cię zawiodłem już nigdy tego nie zrobię, nigdy sobie nie wybaczę " . znam tą gadkę na pamięć, ziom. i ciągle robisz to samo.
|
|
 |
Mówiła: Nie chcę Cię widzieć!
A szukała Go wzrokiem na ulicy...
Mówiła: Nie myślę o Tobie!
A nie było chwili, by tego nie robiła...
Mówiła: Nie odbiorę!
A z nadzieją czekała na kolejny telefon...
Mówiła: Nie tęsknię!
A co dzień przeglądała wspólne zdjęcia...
Mówiła: Nie kocham Cię!
...I tak stała się oszustem dla własnego serca.
|
|
 |
chciałabym robić dwie zamiast jednej kawy o poranku. po przebudzeniu ubierać Twoją koszulę, zamiast mojego za dużego swetra. ogrzewać się w Twoich ramionach, zamiast pod kocem.
|
|
 |
od dzisiaj obiecuję sobie, zapomnieć. przestanę obsesyjnie o Tobie myśleć wraz z każdym oddechem. nie będę wspominać Twojego spojrzenia podczas siedzenia na parapecie. koniec z planowaniem wspólnego życia z Tobą, podczas picia kakao. nie będę biec jak oszalała do telefonu, kiedy usłyszę jego dźwięk z nadzieją, że to Ty. przestanę wypisywać Twoje imię w każdym możliwym zeszycie. i nareszcie sobie uświadomię, że jesteś szczęśliwy, niezainteresowany i zajęty.
|
|
|
|