 |
jak kocha to wróci? pierdolenie .
|
|
 |
pamiętasz jeszcze wasz pierwszy pocałunek? moment w którym pierwszy raz cię przytulił i powiedział że kocha? ja też pamiętam ♥
|
|
 |
Brudne ulice, oczy zamglone, tutaj jesteś królem tego świata, ławka jest Twoim tronem.
|
|
 |
wiesz jak to jest kochać kogoś tak bardzo mocno? tak, że mógłby zastąpić ci powietrze? że mogłabyś oddać za niego życie? no właśnie, nie wiesz to nie pierdol.
|
|
 |
pierdolony strach o to że cię stracę
|
|
 |
Nie odkładaj mnie ' na potem ' skarbie, bo potem może mnie już nie być .
|
|
 |
Czasami mam ochotę powiedzieć ci o wiele więcej , niż mówię, lecz boję się twojej reakcji .
|
|
 |
Bo jak się kogoś kocha na prawdę, to wierność nie powinna być żadnym wyczynem .
|
|
 |
Kocham dostawać smsy na dobranoc od mojego najukochańszego faceta na świecie ! :*
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli kogoś tak naprawdę kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem jak cię skrzywdził, choćby nie wiem co robił, z kim robił . Zawsze będziesz go kochać , nie ważne jak bardzo cię zranił. Będziesz wpatrywać się w telefon wyczekując aż zadzwoni. Będziesz mieć nadzieję, że kiedyś znów się spotkacie. Ta osoba stanie się sensem Twojego życia. Tak, to jest właśnie miłość.
|
|
 |
Kropla wody drąży kamień, kropla krwi rany
Wiesz skąd pochodzimy, to wiesz gdzie zmierzamy
Do końca tańczysz, chociaż to smutny bal
Dla niektórych karnawał
Dla Ciebie nawał kar
Życie to marny żart
Krzyczałeś ich, śmiałeś się, chociaż pętla na szyi spijała łzy
Ziemia bez serca skazuje na żałobę
Jeszcze wczoraj w Twoich dłoniach słyszałem brzęk monet
Nikt nie wiedział, że życie Ci ciąży
Dziś zerkasz z gwiazdozbioru, wczoraj w klubie z loży
Zamykam oczy, wybija godzina niefartu
Tak jakbym puszczał w ruch sekwencję wypadków
Nikt Ciebie nie zwróci, nikt tego nie zmieni
Leżysz czarną mgłą osnuty
Oddech pełen ziemi zapadnięty w gardło
Martwy język, cisza
Obraz stoi przed oczami, nie oddychasz / PIH ♥
|
|
 |
tępić szmaty, w imię Ojca i Syna, amen.
|
|
|
|