 |
Jesteś ulubionym elementem mojego snu.. tym najbardziej realistycznym, najpiękniejszym. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Za priorytet uważasz dobre samopoczucie, a świadomie dopierdalasz się coraz bardziej z każdym kolejnym przesłuchanym kawałkiem. Nie chcesz już pić, a paradoksalnie wódka jest tym, co najgładziej przeszłoby Ci teraz przez przełyk. I fajki - nienawidzisz palić, cholera, nie znosisz tego dymu, drażni Cię, a mimo to najchętniej wciągnęłabyś do płuc kilka papierosów. Czas chyba w ten piątkowy wieczór przyznać, iż nie wszystko gra.
|
|
 |
A dziś byłabyś tu ze mną.. życzyła dużo uśmiechu na twarzy i masy szczęścia upychanego w kieszeniach. Mocno byś przytuliła i lekko przytknęła swoje usta do mojego czoła. Spędziłabyś ze mną wieczór opychając się wcześniej wspólnie zrobionymi ciastkami zapijając je kubkiem kakao. Opowiadała byś mi moje chore akcje z dzieciństwa, z których śmiała się cała rodzina. Przypomniałabyś mi jak to cudownie było mi tu na wakacjach.. jak codziennie rano na śniadanie piłam tylko kakao, bo przecież jestem Twoim małym niejadkiem. Śmiałybyśmy się do łez ciągle przypominając sobie jakieś historie. Byłabyś tu.. jak co roku świętowałabyś ze mną moje imieniny dwa dni wcześniej.. uwielbiałam tą tradycję, której cholernie mi teraz brakuje. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czy tam u Ciebie też jest tak beznadziejnie, babciu? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
oddejde w pore tak byś mnie dostrzegł
|
|
 |
Nie chcę współczuć nikomu, jak i nie chcę współczucia.
|
|
 |
człowiek jest skonstruowany tak by się dostosowywać.
|
|
 |
przetrwasz i ani mi nie mów, że
nie mam takich problemów
|
|
 |
od dawna nie ma w nas zwątpienia.
dlaczego teraz miałbyś umierać?
tego wszystkiego nie zaznać?
|
|
 |
Cześć babciu. Tak dawno nie rozmawiałyśmy, tak dawno nie było Cię u mnie w snach. Martwię się.. całe noce czekam na chodź jeden znak od Ciebie, że masz się dobrze, że jesteś zdrowa. Pamiętasz co mi obiecałaś ostatnim razem? Pamiętasz jak przysięgałaś na ulubioną sukienkę, że zaczniesz się uśmiechać? Nie widuje już Twojej twarzy.. diamentowo niebieskich oczu, pełnych ust i siwych włosów. Tęsknię za Twoim głosem, który tak idealnie potrafił uspokoić moją osobę. Ciągle wspominam Twoje nawyki, które po czasie stały się również moimi. Cały czas echem odbija się w mojej głowie Twoje cicho wyszeptane "Będę tu zawsze.. będę Twoim aniołkiem do końca życia tak jak Ty byłaś moim przez osiemnaście lat." Uwielbiałam kiedy z Twoich ust zdobywały się najczulsze, kierowane do mojej osoby słowa Tęsknię za Tobą Aniołku.. Proszę Cię nie zostawiaj mnie tu samej. Bądź ze mną każdej nocy.. Nie bój się.. ja czekam a moje serduszko jest zawsze otwarte dla Ciebie. Brakuje mi Ciebie, wróć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
choć nie na go przy mnie. dzielą nas kilometry.. to jestem wstanie bez żadnego problemu rozszyfrować jego humor. idealnie trafić w moment wybierając jego numer a po odebraniu usłyszeć ciche: "uwielbiam Cię. pomimo tego zjebanego dnia dzięki Tobie znowu cieszy mi się morda. dzięki mała." uśmiecham się wtedy lekko dodając: "zrobiłam kakao, wpadasz?" nie muszę czekać długo kiedy zjawi się obok i mocno przytuli a do ucha wyszepcze: "kocham Cię 'siostra' " [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
- Boję się. - Czego? - Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz... / 'Trzy metry nad niebem'
|
|
|
|