 |
Koledzy, ale ja serio nienawidzę dźgania palcem w brzuch i żebra! / kladzia30
|
|
 |
trwa kopiowanie folderu 'miłość' do 'serce' - anulowano.
|
|
 |
śniło mi się że wszystko jest dobrze. to musiał być sen.
|
|
 |
jeśli dam Ci igłę i nitkę zaszyjesz moje dziurawe serce ?
|
|
 |
większość z nas jest tak mocno upośledzona psychicznie, że aż nie opłaca się nas leczyć, z góry zakładając, że nie przyniesie to żadnych pożądanych skutków.
|
|
 |
nie ma nic piękniejszego niż moment kiedy w życiu pierdoli Ci się dosłownie wszystko, a Ty masz tą jedyną osobę na której możesz polegać. tą do której dzwonisz w środku nocy, a ona boso przybiega pod Twój blok bo z rozpędu zapomina o butach. przytula Cię. niby prymitywny gest, a potrafi zdziałać tak nie zwykle wiele. osoba, która potrafi doprowadzić Cię do ataku śmiechu chociaż od samego rana masz ochotę wybuchnąć spazmatycznym płaczem. ta, dzięki której przez chwilę zapominasz o bagnie w którym toniesz i zaczynasz się łudzić, że ten cały burdel ma jakikolwiek sens.
|
|
 |
Przyszła. tak bez zapowiedzi, nieproszona, niechciana. Kazała mówić na siebie miłość.
|
|
 |
- nienawidzę jak płaczesz kochanie. - powiedział z troską w głosie. - cudownie wyglądasz z nosem upapranym w tuszu, posklejanymi od łez rzęsami, ale mimo wszystko. patrzyła na niego swoimi orzechowymi tęczówkami, wypełniającymi się na nowo łzami. - jesteś piękna kochanie. nawet taka niewinna, rozhisteryzowana, roztrzęsiona. wtuliła się w niego. - jednak jeszcze piękniejszy jest fakt, że mogę wytrzeć te łzy swoim osobistym rękawem, maleńka.
|
|
 |
wkurza mnie, gdy mam już plany na najbliższe dni, tygodnie, miesiące, a tu z stąd ni zowąd pojawia się jedyna osoba, która potrafi to wszystko tak po prostu zniszczyć. w sumie - już się do tego przyzwyczaiłam.
|
|
 |
to nie jest gra. przynajmniej z mojego punktu widzenia, na grę to nie wygląda.
|
|
 |
pukać to Ty sobie tym ptaszkiem w drzwi możesz, kochanie.
|
|
 |
sadzisz, że oddalając się ode mnie, uznam że jesteś skurwielem i zapomnę o Tobie? o nie kochany, im bardziej Ty się odsuwasz, tym bardziej ja chcę do Ciebie należeć. Zależy mi, i to cholernie.
|
|
|
|