 |
|
nienawidzę siebie za to , że nie potrafię Ci pomóc.
|
|
 |
|
Jak przeraża Cię szczerość. to się pierdol nie wracaj.
|
|
 |
|
jesteś niewolnikiem własnego sumienia, bo straciłeś wszystko i właśnie to doceniasz.
|
|
 |
|
mimo trudności losu, trzeba patrzeć na świat z uśmiechem.
|
|
 |
|
przepraszam ale rzygam już tym twoim pierdolonym szczęściem z tą dziunią.
|
|
 |
|
wkurwia mnie, ten fałsz w twoich słowach.
|
|
 |
|
ona tak jakby czekała, a on tak jakby miał to w dupie .
|
|
 |
|
te twoje argumenty brzmią jak kompleksy.
|
|
 |
|
najpiękniejsze chwile przychodzą same.
|
|
 |
|
to nie moja wina że tak na mnie działasz.
|
|
 |
|
nienawidzę go, chociażby za to, że napisał, zrobił nadzieję i znalazł ładniejszą.
|
|
 |
|
- Auu, to boli, boli ! - Co boli? - Słońce ! Zbyt mocno świeci mi w oczy! - Ale przecież masz okulary przeciwsłoneczne - A no fakt. ; DD
|
|
|
|