 |
|
przecież, nigdy nie było nas. każdy ten, raz gdy mówiłeś jak kochasz, był tylko efektem, moich nieprzespanych nocy. zmęczenia i braku kofeiny. oczywiście, kochanie.
|
|
 |
|
nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko... nie warto.
|
|
 |
|
2 szansa? A umiesz zapalić 2 razy jedną zapałkę?
|
|
 |
|
Przytulona piersiami do jego pleców wsłuchiwałam się w jego spokojny oddech, broniąc się zaciekle przed snem, który mógł odebrać mi kilka świadomych godzin jego obecności..
|
|
 |
|
Gdy wtulałam sie w twoje ramiona i słuchałam głosu twego serca,myślałam,że już tak będzie zawsze.. Ty jednak wolałeś swoje serce podarować innej..
|
|
 |
|
smaku Twego nie znam choć mam Cię na końcu języka .
|
|
 |
|
W jego oczach było coś, czego ona nigdy nie mogła pojąć
|
|
 |
|
bezdomna osa
we wnętrzu twoich ust
buduje gniazdo
aby skrzydłami nieporadnych słów
zgarniać ciężki złoty miód miłości.
|
|
 |
|
a ja nie potrafię zadbać o zmyty talerz w moim pokoju, o swoja fryzurę w czasie deszczu czy słońca, nie potrafię jej pomoc, sobie polepszyć dnia, zatrzymać przy sobie człowieka, dzięki któremu żyję.
|
|
 |
|
-co ma piernik do wiatraka?
-wiatrak sie moze spierniczyc, a piernik sie nie moze zwiatraczyc
|
|
 |
|
spotykaja sie 2 krowy w rzezni "pierwszy raz tu jestes?" "nie ku*wa, drugi"
|
|
|
|