 |
Kiedy umrę i spotkam amora, to mu wsadzę tę strzałę w dupe!
|
|
 |
I wiesz co? Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
|
|
 |
- Kocham Cię.
- A po co ?
- A po uszy.
|
|
 |
gdy przechodzę koło tego miejsca, gdzie spotkaliśmy się pierwszy raz, nie mogę ogarnąć swoich łez. Muszę się zatrzymać, a w jednej chwili przypominają mi się najmniejsze szczegóły z tamtego dnia.
|
|
 |
ty odeszłeś. Dobrze, zaakceptowałam to, alel bez przesady. Kiedyś mówiłes bez niczego 'kocham', a teraz, mijając mnie na ulicy tak trudno jest powiedzieć ci zwykłe 'elo' po koleżeńsku?
|
|
 |
- traktujesz mnie jak powietrze?
- tak!
- ale przecież bez powietrza nie można żyć :)
|
|
 |
dziwnie się czuje, jeśli kiedyś powtarzałeś mi, że jestem dla ciebie najważniejsza, że nie mógłbyś beze mnie żyć, a teraz bez słowa odeszłeś, nawet głupiego sms-a nie potrafisz wysłać z jakimkolwiek wyjaśnieniem. Po jakimś czasie spotykasz mnie na ulicy i chowasz sie byle gdzie. Wstydzisz się? Nie chcesz mnie widzieć? Powiedz wprost! Ale to ty odeszłes bez słowa..., więc ja nie mam czego się wstydzić.
|
|
 |
proszę. daj nam jeszcze jedna szanse!
|
|
 |
miłość jest wtedy, kiedy lecą Ci łzy, a ty ciągle go pragniesz.. jest wtedy, gdy on Cię olewa, a ty nadal go kochasz.. jest wtedy, kiedy wszystko co robisz to płacz. / kochamtwojeklamstwa
|
|
 |
Miałeś racje, kiedy ostrzegałeś, że nie jesteś mnie wart.
|
|
 |
Chodź raz zaufaj mi, proszę!
|
|
 |
Jeden człowiek może zepsuć całą radość życia.
|
|
|
|