 |
Chcę tylko wpleść palce w Jego włosy, poczuć Jego ciepło i przez chwilę być cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
Blondynka jedzie zdenerwowana zygzakiem po ulicy.
Zatrzymuje ją drogówka.
- Co pani do cholery wyprawia?
- Proszę pana - mówi zdesperowana. Jadę sobie, a tu nagle drzewo mam przed sobą. To skręcam, ale znowu jakieś drzewo, skręcam i cały czas widzę jakieś drzewa.
Facet zagląda do auta kobiety:
- Proszę wyjąć choinkę zapachową, to wszystko będzie w normie.
|
|
 |
: Wstań ! mówię wstań , kurwa ! Podnieś dupę i rusz się z miejsca. Nie rycz za tym skurwielem, nie jest tego wart - spójrz , jesteś zajebista bez Niego , nie potrzebujesz Jego marnej połówki - sama tworzysz jedną , zajebistą całość !
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział..
|
|
 |
Nad nami tęcza, na powiekach szczęścia łzy
|
|
 |
tak trudno ciebie kochać,
za późno by się wycofać
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa .? Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach musisz odwrócić wzrok kryjąc łzy .? Wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos .? Wiesz jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy .?Wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa .? Wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu .? Wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego .? Wiesz jak to jest, kiedy umierasz, wiedząc, że żyjesz .? Nie wiesz .? To proszę, nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany ...
|
|
 |
- nie! ile mam to jeszcze zamiar ciągnąć?! przecież to.. bezsensowne. bezcelowe. niedające żadnych korzyści. tęsknie, obżeram się tyjąc, płaczę i śmieję się z powodu przedawkowania czekolady. przecież to.. żałosne! - krzyczała rozpaczliwie nieraz żartując sobie z własnej naiwności i swojego zachowania. wstała z łóżka i biorąc czerwone krzesełko sięgnęła kartonowego pudełka. wyjęła z niego wspólne zdjęcia, zaschnięte płatki róż, prezenty i liściki. targała na milion drobnych kawałków, wrzucając do kosza obok biurka. kiedy skończyła wyjęła z torby zeszyty i nie zważając na zapisane lekcje zaczęła wyrywać kartki. każdą. nawet tą na której było chociażby jedno maleńkie serduszko skierowane do jego osoby. gdzie były jego inicjały lub pisak koloru jego tęczówek. pozbyła się jego ze swojej głowy choćby w jednym procencie na sto. zawsze to coś. /happylove
|
|
 |
: ` raz w życiu, spotyka się taką osobę na swojej drodze, z którą chce się iść, pomimo wszystko, przez ten nieobliczalny świat, raz w życiu, kocha się tą prawdziwą miłością, która w sercu na zawsze zostawia ślad, bo tylko raz, ten jedyny raz, ta miłość sprawia, że pojawia się szczęście, siła do życia, bez względu na to co się stanie, Ty jesteś moim szczęściem, mą bezcenną miłością, bądź ze mną i mnie kochaj już zawsze Kochanie. ♥
|
|
 |
Jak coś mnie wkurwia to mówie, że mnie wkurwia, a nie że złowrogo szumią wierzby czy duch mój na rozżarzone węgle dupą usiadł.
|
|
 |
Pierwszy raz płaczę z powodu, którego nie znam. Z uczucia, którego nie potrafię określić. Nawet nie wiem, czy bliżej mu do radości, czy do smutku. Już wiem, nazwę to uczucie ON.
|
|
 |
patrzyła na zachmurzone niebo i wyjęła telefon, żeby sprawdzić godzinę. była 21:21 . tak to był na pewno on.
|
|
|
|