 |
gdy tak patrzysz nie mogę ze słów nic wyrzeźbić
|
|
 |
tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat
|
|
 |
czasem wolałem być cicho gdy widziałem Ciebie znów
i nie mówić nic, lecz Ty rozumiałaś mnie bez słów
|
|
 |
poznałam kogoś . skreśliłam po drugim spotkaniu . nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak . po prostu nie był tobą .
|
|
 |
codziennie przechodzę obok swoich marzeń, które są czyjąś codziennością .
|
|
 |
bierzesz każdą po kolei, bo myślisz, że nowa znaczy lepsza .
|
|
 |
a jeśli jutro dowiesz się, że pierdolnął mnie samochód też powiesz, że masz wyjebane ? /ansomia
|
|
 |
i najgorsza jest świadomość, że piszesz do niej to samo, co kiedyś pisałeś do mnie . /ansomia
|
|
 |
frajerstwo wypisane na twarzy, skurwysyństwo w genach i jebana podłość płynąca w żyłach . /ansomia
|
|
 |
po wysłuchaniu wiadomości w telewizji szybko chwyciła za telefon, żeby napisać do niego . "kochanie podobno znaleziono zwłoki mężczyzny z niewiarygodnie małym penisem . odezwij się, martwię się o ciebie!" .
|
|
 |
to samotność sprawia, że oddawała swoje serce każdemu, kto zwróci na nie trochę więcej uwagi . /ansomia
|
|
 |
Bit, pot i alkohol, wszystko się miesza.
Z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza.
Krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka,
a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz.
|
|
|
|