 |
Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać.
|
|
 |
Możesz coś dla mnie zrobić.? Zniknij, na zawsze.
|
|
 |
Ja wybrałam, zakochałam się w jakiś tandetnych smsach, obietnicach, które nie miały sensu, po prostu zakochałam się. Po raz kolejny postawiłam na jedną kartę, i znów przegrałam. Kiedyś mi za to wszystko zapłacisz słodziaku, na razie nie mam jeszcze na to siły, ale kiedyś tak jak ja pożałujesz ,że się poznaliśmy.
|
|
 |
Miało być fajnie, było, szkoda ,że tylko przez chwilę. -,-
|
|
 |
Kurwa, chyba za Tobą tęsknię. ; (
|
|
 |
może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, choć z sentmentem - powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem, i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc, i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu, i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia, i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły. / veriolla
|
|
 |
Cholernie mi Ciebie brakuje. Mam taką okropną ochotę Cię dotknąc, usłyszec Twój głos, spojrzec w Twoje oczy - tak jak wtedy jak ostatnim razem / i.need.you
|
|
 |
łzy każdej nocy napływają mi do oczu i nie dają odpocząć policzkom. Wewnątrz jestem przepełniona żalem, smutkiem ale i nienawiścią. Nigdy nie przypuszczałam, że ktokolwiek, a tym bardziej Ty, potrafi tak zniszczyć i wykorzystać drugą osobę / i.need.you
|
|
 |
Zrezygnowałam z tak wielu rzeczy tylko dla Niego, poświęciłam się i przestałam utrzymywać kontakt z osobami, przez które cierpiał. Robiłam dosłownie wszystko, każdy ruch, nawet ten najmniejszy gest był dla Jego dobra, żyłam bardziej Jego życiem, niż swoim, może w tym właśnie tkwi największy problem. Dobrze wie, że bez Niego jest mi ciężej. Nie odzywa się, unika, próbuje mnie oszukać, jednak znam Go tak bardzo, że nie jestem już w stanie uwierzyć w żadną bajkę. Chyba tak naprawdę nie potrafię już okłamywać samej siebie. / nieracjonalnie
|
|
 |
A ona ? ona po prostu nie umiała pogodzić się z jego stratą był dla niej tak ważny że nie dopuszczała do siebie nawet myśli że jego już nie ma.
|
|
 |
do sukcesu nie ma zadnej windy, trzeba isc po schodach.
|
|
 |
Mam okazje przeżyć to jeszcze raz, znów z Tobą obok, tak bardzo mi Ciebie brakowało, ale na szczęście znów jesteś tutaj, znów mogę na Ciebie liczyć. < 3
|
|
|
|