 |
Czułam, że już dłużej nie dam rady walczyć z tym, co daje mi los, że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię, jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc, czemu nie dałam rady. Przykro mi, nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom, nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to, bym dalej żyła. / bezimienni
|
|
 |
Jednego dnia przepraszasz mnie i mówisz, że zachowałeś się jak dupek. Drugiego doskonale utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nim jesteś. Boję się zasnąć, bo nie wiem co przyniesie mi trzeci dzień. / bezimienni
|
|
 |
Wczoraj jeszcze potrzebowałam jednej minuty, chwili w której by mnie mocno przytulił i wyszeptał głupie 'będzie dobrze'. Dziś już nic mnie nie uratuje, nawet godzinne uściski- znikam. / bezimienni
|
|
 |
|
Dobrze się bawię, od kilku dni codziennie wlewam w siebie alkohol i zachowuję się niekoniecznie moralnie. Mam to gdzieś, serio. Przestałam przejmować się tym co powiedzą o mnie ludzie, czy w ich oczach będę dziwką czy aniołkiem. Oni i tak napierdalają, bo cierpią na syndrom "nie mam własnego życia". Żyję, zaczęłam oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję. /esperer
|
|
 |
' już dziś odnajdź nowy powód do radości. już dziś przeżyj coś o czym zawsze marzyłeś. już dziś przeżyj gorycz kolejnej porażki. już dziś zacznij życie od nowa. już dziś podążaj za marzeniami. dziś. cóż mogę dodać. żyj jakby jutra nie było. '
|
|
 |
Gdybyś był, a nie bywał raz na jakiś czas (...) Gdybyś miał, a nie miewał czas i chęć i gest'
|
|
 |
Kiedy był przy mnie, byłam naprawdę szczęśliwa i czułam, że wszystko może skończyć się dobrze. Nieustannie wierzyłam w jego zmianę, która nigdy nie przyszła. Pragnęłam dać mu wszystko, nie dostając wciąż nic w zamian. Odszedł.. a ja wciąż wmawiałam sobie, iż to dlatego, że ' to co najlepsze odchodzi najszybciej'. / bezimienni
|
|
 |
|
spójrz mi w oczy i powiedz, że nie kochasz. że wszystko już minęło. że nie wspominasz i nigdy nie zatęskniłeś. że wyrzuciłeś mnie z serca na zawsze. że pogodziłeś się z utratą tego piękna. przyjdź i powiedz, że nie żałujesz. że było minęło, a życie toczy się dalej. przyjdź, bo jeśli tak jest naprawdę, to nigdy nie byłeś wart tej miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
|
przykro mi tylko, że przestaliśmy ze sobą rozmawiać. że przyjaźń, którą sobie obiecaliśmy po niespełnionej miłości, nie pojawiła się. że zburzyliśmy wszystko to, co razem pielęgnowaliśmy. że nie spotykamy się, a co gorsza, nie jesteśmy nawet na 'cześć'. a najbardziej boli to, że przestaliśmy się wzajemnie szanować. oboje. [ yezoo ]
|
|
 |
Właściwie, może byłabym w stanie o nim zapomnieć, zająć się czymś innym, sprawić, by coś odwróciło od niego moją uwagę. Jedyną przeszkodą jest to, że tak naprawdę wcale tego nie chcę. Bo uwielbiam myśli o nim i miliony wspomnień, które po sobie zostawił, rysowały na mojej twarzy uśmiech , jedynie ostatnio do góry nogami. / bezimienni
|
|
 |
Potrzebowałam jedynie lekkiego szmeru jego ust przy moim uchu, pocałunku w nadgarstki i poczucia, że wszystko się ułoży. Chciałam być szczęśliwa. Zapomniałam tylko, że moje wizje marzeń dla losu nie mają najmniejszego znaczenia. / bezimienni
|
|
|
|