głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika younobodyelse

chciałabym mieć w głowie  taki mini aparat. porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień. stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.

abstracion dodano: 30 maja 2010

chciałabym mieć w głowie, taki mini aparat. porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień. stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.

dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka  zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.

abstracion dodano: 30 maja 2010

dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.

Podejmujesz decyzje. Każdego dnia w hurtowych ilościach. Chleb czy bułki. Autobusem czy tramwajem. zrobię czy nie zrobię. dzienne czy zaoczne. więc studia czy praca. czy to i to. Włosy zapuścić czy obciąć.  Blondyn czy brunet. chcę czy nie chcę. na całe życie czy na całą noc.    Podejmujesz decyzje. A decyzja raz podjęta przechodzi do przeszłości. Staje się kolejnym kamykiem do mozaiki Twojego życia. Mozaiki mają to do siebie  że są wielokolorowe. Masz kolorowe życie. Trzeba mieć kolorowe życie. inaczej się szybko nudzi. Więc raz musi być beznadziejnie  żeby zaraz było cudownie. rozumiesz?

nibynic dodano: 30 maja 2010

Podejmujesz decyzje. Każdego dnia w hurtowych ilościach. Chleb czy bułki. Autobusem czy tramwajem. zrobię czy nie zrobię. dzienne czy zaoczne. więc studia czy praca. czy to i to. Włosy zapuścić czy obciąć. Blondyn czy brunet. chcę czy nie chcę. na całe życie czy na całą noc. Podejmujesz decyzje. A decyzja raz podjęta przechodzi do przeszłości. Staje się kolejnym kamykiem do mozaiki Twojego życia. Mozaiki mają to do siebie, że są wielokolorowe. Masz kolorowe życie. Trzeba mieć kolorowe życie. inaczej się szybko nudzi. Więc raz musi być beznadziejnie, żeby zaraz było cudownie. rozumiesz?

a najgorsze jest to  że ja chyba już nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie bez Ciebie .

nibynic dodano: 29 maja 2010

a najgorsze jest to, że ja chyba już nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie bez Ciebie .

kocham cię. kocham. wysyłam tę wiadomość przez palce do twoich dłoni  wzdłuż ramienia  aż do serca. usłysz mnie. kocham cię.

nibynic dodano: 29 maja 2010

kocham cię. kocham. wysyłam tę wiadomość przez palce do twoich dłoni, wzdłuż ramienia, aż do serca. usłysz mnie. kocham cię.

mam siłę tylko jeszcze bardziej się zakochiwać.

nibynic dodano: 29 maja 2010

mam siłę tylko jeszcze bardziej się zakochiwać.

Kiedyś miałam telefon przy sobie  by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie  by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń.

nibynic dodano: 29 maja 2010

Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń.

u mnie słońce zachodzi na poduszce.  w pokoju dwa na dwa ciągle kończy się dzień   a okno otwarte na oścież.

nibynic dodano: 29 maja 2010

u mnie słońce zachodzi na poduszce. w pokoju dwa na dwa ciągle kończy się dzień, a okno otwarte na oścież.

właśnie teraz  kiedy wracasz na nowo staram sobie odnowić wspomnienia. te najbardziej podłe. bolące jak żadne inne. rozdrapuję stare rany. tylko po to  aby w końcu oprzytomnieć i nie pozwolić po raz kolejny na to byś mnie miał. przypominam sobie każdy z momentów  kiedy pełen satysfakcji zadawałeś mi ból  bezwzględnie spoglądając na moje łzy. boli. ale wolę cierpieć wspominając niż po raz kolejny przeżywać to chore piekło  zwane miłością.

abstracion dodano: 29 maja 2010

właśnie teraz, kiedy wracasz na nowo staram sobie odnowić wspomnienia. te najbardziej podłe. bolące jak żadne inne. rozdrapuję stare rany. tylko po to, aby w końcu oprzytomnieć i nie pozwolić po raz kolejny na to byś mnie miał. przypominam sobie każdy z momentów, kiedy pełen satysfakcji zadawałeś mi ból, bezwzględnie spoglądając na moje łzy. boli. ale wolę cierpieć wspominając niż po raz kolejny przeżywać to chore piekło, zwane miłością.

płakała rzewnymi łzami. właśnie wtedy podeszła do niej przyjaciółka. postanowiła jej pomóc. usiadła obok niej i zaczęła płakać równie mocno. równie intensywnie zaczęła zanosić się płaczem.

abstracion dodano: 29 maja 2010

płakała rzewnymi łzami. właśnie wtedy podeszła do niej przyjaciółka. postanowiła jej pomóc. usiadła obok niej i zaczęła płakać równie mocno. równie intensywnie zaczęła zanosić się płaczem.

to właśnie on wytrzymywał mój obłęd. właśnie on  kochał mnie nawet w tych spranych jeansach i niesfornych włosach podczas wiatru. to właśnie on  podawał mi dłoń jako pierwszy  kiedy przewróciłam się  potykając o sznurówkę swoich ulubionych trampek.

abstracion dodano: 29 maja 2010

to właśnie on wytrzymywał mój obłęd. właśnie on, kochał mnie nawet w tych spranych jeansach i niesfornych włosach podczas wiatru. to właśnie on, podawał mi dłoń jako pierwszy, kiedy przewróciłam się, potykając o sznurówkę swoich ulubionych trampek.

czułam Twoją dłoń delikatnie przesuwającą się po moim kolanie. przełykałam tylko ślinę z niemocy. walcząc ze samą sobą  wiedziałam  że powinnam ją zsunąć bez zastanowienia. czułam Twoje niebiańskie ciepło. po plecach przechodziły mi dreszcze. nareszcie mogłam poczuć Twoją bliskość. tą bezwzględną. mimo tego  czułam się podle ze świadomością  że pozwalam Ci na coś na co nie powinnam pozwolić. lubiłam popełniać błędy. kochałam Cię naiwnie bez opamiętania  zamiast znienawidzić jak wypadało po tym co mi zrobiłeś. w dodatku dawałam się wykorzystywać. tak w imię miłości.

abstracion dodano: 29 maja 2010

czułam Twoją dłoń delikatnie przesuwającą się po moim kolanie. przełykałam tylko ślinę z niemocy. walcząc ze samą sobą, wiedziałam, że powinnam ją zsunąć bez zastanowienia. czułam Twoje niebiańskie ciepło. po plecach przechodziły mi dreszcze. nareszcie mogłam poczuć Twoją bliskość. tą bezwzględną. mimo tego, czułam się podle ze świadomością, że pozwalam Ci na coś na co nie powinnam pozwolić. lubiłam popełniać błędy. kochałam Cię naiwnie bez opamiętania, zamiast znienawidzić jak wypadało po tym co mi zrobiłeś. w dodatku dawałam się wykorzystywać. tak w imię miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć