 |
Nie wracam na ostatni rok szkoły, jadę walczyć z sami-wiecie-kim.
|
|
 |
Najbardziej po mordzie dają rozkminy moralno-etyczno-emocjonalne o poranku.
|
|
 |
gdzieś między piciem a paleniem zabrakło ci czasu na miłość..
|
|
 |
boli znacznie mniej, kiedy przestaje ci zależeć.
|
|
 |
jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam naprawdę zależy.
|
|
 |
Chciałabym w końcu przestać biec za tym, co ciągle się oddala...
|
|
 |
nie odchodź daleko, nawet na jeden dzień, bo...
bo... nie wiem jak to ująć: dzień jest długi.
|
|
 |
tak, świat jest taki, że wszyscy tak naprawdę tylko czyhają na pieniądze, nie ma przyjaźni, córeczko, tylko my sami, ocean, Bóg i kosmos.
|
|
 |
Najbardziej brakuje mi rzeczy, których mógłbym się z przyjemnością wstydzić.
|
|
 |
dobra to teraz krzta wyjaśnień. szczególnie odnośnie jednego z komentarzy. nie robiłam niczego pod publikę. pisałam sama dla siebie. przyznam, że to kiedy ktoś chwalił moje wpisy, bardzo mnie cieszyło i niezwykle satysfakcjonowało. nie piszę, że odchodzę po to, żeby ktoś mnie prosił abym została. nie uważam się za żadne guru, ani nikogo lepszego. po prostu postanowiłam zakończyć działalność na tym portalu i uznałam, że warto o tym poinformować kilka osób, które ewentualnie czekałyby na dalsze wpisy. odchodzę tylko ze względu na to, że 'przeszło' mi pisanie. można się było spodziewać, że wcześniej czy później to nastąpi ze względu na to, że zmieniam swoje zainteresowania średnio raz na godzinę. i tak niesamowicie długo to wszystko trwało jak na mnie. dziękuję wszystkim jeszcze raz. a osoby, które oceniają innych, nawet ich nie znając pozdrawiam i nakłaniam do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. NIGDY NIE UWAŻAŁAM SIĘ ZA LEPSZĄ. pozdrawiam po raz ostatni - abstracion.
|
|
 |
Śmierć to śmierć, a lody to lody.
|
|
 |
życie jak pogoda, nie dopisało.
|
|
|
|