 |
Kiedy patrzyłeś prosto w moje oczy i mówiłeś - " Moja niebieskooka bestio " .... umierałam ze szczęścia .
|
|
 |
Budzisz się w środku nocy,nie możesz zasnąć. Idziesz czegoś się napić,wracasz i sprawdzasz na telefonie która jest godzina. O! Sms! Ciekawe od kogo! - " Śpisz już :* ?" - Na Twojej twarzy pojawia się uśmiech, kładziesz się spać i marzysz,aż w końcu bez problemu zasypiasz.Kiedyś moje życie też tak wyglądało.Ale właśnie - " wyglądało " - czas przeszły.
|
|
 |
Słuchaj głosu swojego serca. Jednak ono zawsze wie lepiej od rozumu. Gdybyś kierował się tylko rozumem,nie byłbyś w stanie kochać.
|
|
 |
Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka.
|
|
 |
Nie śpieszmy się mówić " Kocham Cię ". To uczucie ,które potrzebuje czasu. Jak można powiedzieć,że się kogoś kocha,,znając ją zaledwie kilka dni ? Jeśli ktoś mówi Ci po tygodniu ,że Cię kocha,to kłamie. Nawet nie zdążyliście się dobrze poznać,dowiedzieć o sobie nawzajem,o swoich wadach,lękach,fobiach. Dopiero wtedy,kiedy wiecie o sobie niemal wszystko ,przychodzi czas na miłość. Bo jeżeli druga osoba tylko Ci się podoba i wydaje Ci się ,że ją kochasz,to musi być zauroczenie,które przeminie z czasem.
|
|
 |
Wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci.
|
|
 |
Nigdy nie porzucała nadziei. Jednak z czasem, nadzieja sama odeszła. Odeszła,bo nie potrafiła patrzeć na dziewczynę,jak bardzo cierpi,płacze,tęskni. Nigdy nie spotkała się z tak wytrwałą i nieszczęśliwą osobą.Ale nadzieja i dziewczyna z czasem się zaprzyjaźniły, tego czasu minęło bardzo dużo,dlatego nadzieja nie potrafiła patrzeć na jej przyjaciółkę i odeszła. Dziewczyna została sama. Nie wiedziała ,co robić. Straciła nadzieję,wiedziała,że jej życie straciło sens. Stwierdziła,że może jutro będzie lepiej.Dlatego włączyła swoją ulubioną piosenkę na odtwarzaczu MP3, włożyła słuchawki do uszu i zasnęła. Niestety, nie było jej dane obudzić się następnego dnia. Nadzieja nie mogła sobie wybaczyć tego,że ją zostawiła,bez niej dziewczyna umarła. Jednak nie mogło spotkać jej nic lepszego niż śmierć. Tylko w tym stanie nie czuła bólu,cierpienia,tęsknoty. Ale jednego nie rozumiała.Mimo tego ,że umarła,dalej darzyła miłością chłopaka, przez którego musiała oswoić się z nadzieją.
|
|
 |
Pewnie teraz siedzisz u jednego z kumpli. Przyzwyczaiłam się. Pewnie świetnie się bawisz, może jest tam jakaś koleżanka? Kto wie. Nie pamiętasz o mnie, żyjesz własnym życiem. Masz gdzieś co się ze mną dzieje. No bo w sumie nie ma się czym martwić. To Tylko ja,nic nie warta osoba. Siedzę w domu,patrzę przez okno,na strugi deszczu spływające po szybie okna. Myślę o Tobie. Na szczęście w domu nikogo nie ma,więc słucham głośno piosenek i płaczę,płaczę jakbym już nigdy miała Cię nie zobaczyć.
|
|
|
|