 |
za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu. za co ? dobrze wiesz .. za nadanie życiu sensu. / Paluch
|
|
 |
ideał kochałby każdy centymetr mojego ciała, każdy milimetr duszy, każde uderzenie serca. ideał nie odszedłby.
|
|
 |
Miłość zawsze kończy się cierpieniem, a mimo to i tak w nią brniemy. / napisana
|
|
 |
Stoję na rozdrożu dróg i nie wiem, w którą stronę iść. Tak bardzo boję się życia bez niego, ale z drugiej strony chciałabym zmiany, chciałabym zakosztować pewnej nowości, swobody, lekkości. Stoję i zastanawiam się, który wybór będzie lepszy, chociaż dla niektórych jest oczywiste, że powinnam wybrać drogę, która wyklucza jego osobę, że powinnam wreszcie zawalczyć o siebie i o swoje życie. Tylko dla mnie nie jest to takie proste, ja ciągle odwracam się za siebie i spoglądam czy nie idzie za mną, czy nie próbuje mnie dogonić. I chociaż uporczywie go nie ma, to ja ciągle mam nadzieję, że zjawi się w odpowiednim momencie i ułatwi mi wybór. Ja stoję tu zbyt długo, czas ucieka i aż błaga żebym wreszcie wybrała, a ja boję się życia, boję się tego, co nastąpi dalej. / napisana
|
|
 |
'chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. i tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem'
|
|
 |
To już prawie dwa lata, a ty nadal całujesz mnie tak jak robiłeś to po raz pierwszy, jakbyś odkrywał mnie kawałek po kawałku.
|
|
 |
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
 |
On nawet nie ma pojęcia ile łez wylałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie potrafiłam mu przyznać, że bez niego jest mi źle, chociaż pragnę aby wiedział jak wiele złego wyrządził mi swoim odejściem. Może kiedyś nabiorę sił i napiszę list, który będzie moją ostatnią spowiedzią z miłości do niego. Może wtedy gdy trafi w jego ręce i popijając swoją ulubioną whiskey, przeczyta go po raz dziesiąty, to każde słowo po kolei z niebywałą siłą trafi w jego serce i on zrozumie wszystko, co przeżyłam po jego odejściu. Zrozumie tak doskonale, że sam uroni kilka łez na myśl o mojej osobie i będzie próbował naprawić, co zniszczył. / napisana
|
|
 |
miłości nie wyraża się w pragnieniu uprawiania seksu, lecz w pragnieniu wspólnego snu. / Milan Kundera
|
|
 |
Od Ciebie nie da się uciec. Masz w sobie jakiś magnez, który skutecznie przyciąga mnie nawet na takiej ogromnej odległości - fizycznej jak i mentalnej. Tobie nie można odmówić miłości i wierności nawet wtedy kiedy nie ma Cię już tak na dobre. Żeby normalnie żyć trzeba po trochu, po małych kawałkach odrywać się od Twojej osoby, co jest strasznie trudne. Elektryzujesz swoją osobowością, onieśmielasz i zniewalasz. Potrafisz rozkochać w pierwszych sekundach. Masz w sobie jakiś dar, o którym chyba nawet nie masz pojęcia, tylko my dziewczyny przekonujemy się o jego istnieniu. Jesteś niemalże idealny. Niemal, bo niestety potrafisz jeszcze mocno ranić. / napisana
|
|
 |
Wiem, że gdyby wrócił to prędzej czy później zraniłby mnie ponownie, bo życie jest tak skonstruowane, że ludzie lubią popełniać te same błędy dwa albo i więcej razy, ale mimo to ja chcę aby był tu z powrotem. Chcę od nowa przeżywać te wszystkie chwile ogromnego szczęścia, bo są one warte każdej ceny i może jestem cholerną masochistką, ale to chyba jest miłość, bo jestem w stanie wybaczyć mu wszystko, każde potknięcie i źle dobrane słowa. Na prawdę ja zrobiłabym to, tylko musiałby znów być i zniewalać mnie swoim uśmiechem. Jestem w stanie przyjąć go ponownie do swojego małego, poranionego serca choćby miało mnie to kosztować kolejny milion łez i setki nieprzespanych nocy. To uczucie jest warte wszystkiego. / napisana
|
|
|
|