 |
|
dziś wcale nie jest lepiej. nadal szczypią mnie oczy, bo serce zapragnęło poświęcić całą noc na wspominaniu o nim. ręce przez cały czas drżą, nie mogąc chwycić kubka z herbatą. wargi krwawią, bo bezsilność nie pozwala walczyć. ale nadal tu jestem. istnieję. żyję wyłącznie nadzieją, która codziennie obiecuje mi, że on wróci. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Dorośnij wreszcie, uczucia to nie zabawka !
Odbierasz nadzieję, dziś wiem że to jest głupich matka .
Wspólne plany i marzenia odeszły w niepamięć .
|
|
 |
|
Bo w życiu tak na prawdę niejedna mądra kobieta nieraz płakała jak głupia przez swojego faceta . Bo przecież wy tylko chcecie się ostro najebać,
pójść z kolegami wyrwać dupę gdzieś na melanż,
a laski głupie wam ufają, a pragną was jeszcze bardziej,
wielu z was to cioty, sory przy kolegach rola ' twardziel '
|
|
 |
|
zaufałam. dzięki za to co dostałam w zamian.
|
|
 |
|
To kurwa boli. To skurwysyńsko boli. Nie pakuj się w miłość , ziom , bo Cię rozpierdoli
|
|
 |
|
wciąż szukam siebie, bo wciąż nie wiem kim jestem,a póki nie wiem tego, nie wiem jakie zajmujesz w tym miejsce
|
|
 |
|
nie oczekuję nic, ale dobrze wiem, czego chcę. nie oczekuję nic, żeby nie rozczarowywać się.
|
|
 |
|
choć teraz potrafię już docenić czas, ale nienawidzę go za to, jak Nas zmienił .
|
|
 |
|
Mam dosyć Ciebie i twoich humorów,
Tych nieustannych, męczących sporów
Nie wiesz czego chcesz,
Sam nie wiesz czego chcesz
|
|
 |
|
Otwórz oczy, jest za późno,
Nie szukaj mnie na próżno
Teraz tylko tracisz swój czas
Czy tak wiele wymagałam
W ślepą miłość zaplątana?
Czy żałujesz już że nie ma nas?
|
|
 |
|
Kolejny dzień bez twojego telefonu,
Sama nie wiem czy zaufam jeszcze komuś.
|
|
 |
|
chciałabym faceta, który kochałby moje kręcone włosy i nie kazałby mi ich codziennie prostować . chciałabym faceta, który całowałby moje dłonie po zakończonym tańcu . chciałabym faceta, który lubiłby ze mną słuchać soundtracków z filmów . chciałabym faceta, który widząc moje śliczne przyjaciółki nadal twierdziłby, że to ja jestem z nich najpiękniejsza . chciałabym faceta, który widząc mnie pijaną zaniósłby mnie na rękach do domu, zamiast robić mi awantury o to jak mogłam się tak spić . i wreszcie chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja małomówność i nie miałby nic przeciwko gdybyśmy przez 45 min milczeli a tylko 15 rozmawiali ..
|
|
|
|