 |
Znam twój znak zodiaku, czytam go codziennie, szczególnie ten miłosny. Dziś zobaczyłam w nim swój znak zodiaku, serce zaczęło mi walić jak oszalałe, zaczęłam cieszyć się jak głupia do monitora. Zrozumiałam, że czas działać
|
|
 |
raz w życiu odstaw wszystko , chodźmy do światła , by wygrać lepszą przyszłość
|
|
 |
chciałabym po prostu usiąść i gapić się na Ciebie , bez żadnego pohamowania , bez żadnego limitu .
|
|
 |
Jak to możliwe że potrafił być jednocześnie ostatnim dupkiem i najsłodszym chłopakiem pod słońcem ?
|
|
 |
pogubiliśmy się w tym wszystkim, zauważyłeś?
|
|
 |
tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam
|
|
 |
pokochajmy się znowu. chociaż na jeden dzień, tylko na jedną dobę. na te marne 24 h
|
|
 |
nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok. moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie
|
|
 |
teraz zamknę oczy, policzę do trzech i tamte czasy wrócą. Umowa stoi?
|
|
 |
-Nie możesz bez niego żyć ?-Nie chcę
|
|
 |
Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności, miłość, której nikt nam nie oddaje, miłość, która jest, ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może, nie da rady. Bo coś odpycha, coś nie chce, coś nie akceptuje, coś jest obojętne, coś postawiło granicę, której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje, nie zmierza dalej, nie dociera do serca drugiej osoby, po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici, znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje, na siłę wchodzi tam, gdzie nie powinna, aż w końcu przestaje, odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu, dopełnienia drugiego serca, które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli, uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama, nietknięta, nienaruszona, niekochana. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie podawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele bliżej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz tę satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować. [ yezoo ]
|
|
|
|