 |
Z tego doświadczenia wyniosłam tylko jedno: cudze ramiona to nie to samo, co Twoje.
|
|
 |
Wiem. Jestem beznadziejna. Nic nie umiem, nic nie robię. Gówno rozumiem. Nie potrafię kochać. Nic nie potrafię. Niszczymy to. Nie ma nadziei. Nie będzie powrotów. Nie ma nic. Zupełnie nic.
|
|
 |
Jeśli uważasz, że to proste, mylisz się. Dla mnie nigdy nie będzie łatwe, wyrzucenie kogoś ze swojego życia i zaczęcie wszystkiego od nowa.
|
|
 |
Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało.
|
|
 |
Pozwoliłam mojemu sercu odejść.
|
|
 |
Życzę ci, abyś na pytanie, czego brakuje ci do szczęścia, odpowiedział moim imieniem.
|
|
 |
Życzę ci, abyś na pytanie, czego brakuje ci do szczęścia, odpowiedział moim imieniem.
|
|
 |
W moim sercu jest tyle stopni co za oknem.
|
|
 |
- Dlaczego nie możemy spróbować? Boisz się miłości?
- Nie, boję się raczej jej braku w nas.
|
|
 |
Bo zawsze był oparciem podczas Twoich problemów. Przytulał Cię, kołysał jak małe dziecko i głaskał po plecach, uspokajając roztrzęsione ciało. Szeptał, że kocha i, że przez wszystko przejdziecie razem. Gdy zasypiałaś niespokojnym snem, zarywał nockę, żeby móc na Ciebie patrzeć i pilnować przed złymi snami. Potem sam stał się cierpieniem , a Ty czujesz tą pustkę, bo musisz się z tym zmierzyć sama i już nikt na Ciebie nie czeka z wyciągniętymi rękami./esperer
|
|
 |
-On nie jest Ciebie wart i uważam, że nie jest w stosunku do Ciebie szczery.-Siedziałam na fotelu i podkulałam pod siebie nogi nic nie odpowiadając, bo wiedziałam,że jeśli tylko rozchylę wargi to zza nich popłynie wiązanka przekleństw zakończona rzeką łez na policzkach.-Naprawdę nie widzisz jak on się zachowuję?-Wzruszyłam jedynie ramionami czując już w gardle ten palący ból tłumionego płaczu.-Nie znasz się, to się kurwa nie wypowiadaj, mamo.-Wstałam gwałtownie i pobiegłam do swojego pokoju. Prawda zdecydowanie boli i nienawidzę jak ktoś wali mnie nią po pysku, nawet jeśli wiem, że robi to z troski./esperer
|
|
 |
Ja pieprzyłam się z problemami, a Ty z innymi pannami.
|
|
|
|