 |
To co ? Znowu życzenia świąteczne ? Te banalne ze szczęściem i zdrowiem ? Szczerze mówiąc, to trochę mi się już przejadły, a wracając do tematu: żeby to dziecko, którym kiedyś byliście, było dumne z osoby, jaką się staliście. Merry Xmas !
|
|
 |
podpuchnięte oczy od całonocnego płaczu. dziary na ręce, bolący z nerwów brzuch, twoje "nie kocham cię" krążące mi po głowie. dlaczego. dlaczego ranisz mnie w ten wyjątkowy dzień jak dziś!? wyglądam i czuję się jak potwór jest źle. bardzo źle. / bcz
|
|
 |
To jeszcze ja, ja, ja! Dużo uśmiechu i jeszcze więcej szczęścia. Żadnych smutków i zmartwień. Niech złamane serduszka się posklejają, a te radosne, niech dalej takie będą :) Pysznej kolacji z kolędami w tle. Rodzinnej atmosfery i w ogóle życzę Wam miśki spełnienia marzeń. :* Wesołych Świąt kochani ♥
|
|
 |
prócz podrapanych nóg, krwi spływających po moich nadgarstkach, tony chusteczek w pokoju i bolącego serca, jest dobrze. trzymam się zajebiście! / bijaaczz
|
|
 |
dlaczego. dlaczego ja kurwa jestem taka głupia !? jestem na każde twoje zawołanie, każdy twój ruch, skinienie palca. chce z tym skończyć nie potrafię. / bcz
|
|
 |
Czujesz, że życie to syf i już nic się w nim nie zmieni. Wychowałeś się na blokowiskach, zbyt wcześnie spróbowałeś dragów, a zbyt późno zrozumiałeś, że to gówno potrafi tak wiele zniszczyć. Z zamkniętymi oczami trafiłbyś na tą odrapaną ławeczkę, na której zawsze czekali na Ciebie kumple z piwem i fajką w ręku. Kazałeś czekać na siebie matce nawet kilka dni, a wracałeś z obitym ryjem, podtrzymywany przez tych samych, którzy obiecywali dobrą zabawę. Blizna na żebrach, lewej łydce, przedramieniu, szyi, skroni i ta, którą najbardziej lubiłam, w prawym kąciku ust, która widoczna była tylko wtedy kiedy dokładnie się przypatrywałam. Full cap na głowie, dresy na tyłku i air maxy na nogach. Wychowałeś się wśród patologii, przecież wiem. Nie raz widziałeś napitego ojca, podnoszącego rękę "ostatni raz". Buntowałeś się przeciwko światu, problemy rozwiązywałeś przemocą, bo tak Cię wychowali koledzy. Mimo to, kochałam Cię, chociaż niszcząc siebie, ciągnąłeś w dół też mnie./esperer
|
|
 |
Zawsze stałam do niego przodem, wyciągając otwarte ręce. Właśnie dlatego bolesne słowa uderzały w twarz, bo nie zdążyłam się odwrócić i odejść wtedy kiedy powinnam./esperer
|
|
 |
nie widzę Boga , często widzę piekło.
|
|
 |
To mówisz, że miłość jest dla ciebie niczym? To jedna z niewielu spraw dla której warto wszystko poświęcać, walczyć a nawet umierać. Miłość to coś co przetrwa. Ale Ty jesteś jeszcze małym dzieckiem. Kiedy dorośniesz, zobaczysz pokochasz miłość. To przeznaczenie każdego z nas.
|
|
 |
póki jesteś tu ze mną, to miejsce coś znaczy.
|
|
 |
za dużo osób odeszło z mojego życia, abym uwierzyła w słowo "na zawsze".
|
|
 |
bywam w tych samych miejscach, lecz już sama, i właśnie w takich momentach wracają wspomnienia.
|
|
|
|