głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika youaremyworld

Nie tęsknią za mną tam i to jest piękne    gdyby tęsknili znaczyłoby to  że źle poszedłem.   Onar

ifall dodano: 1 luty 2013

Nie tęsknią za mną tam i to jest piękne, gdyby tęsknili znaczyłoby to, że źle poszedłem. / Onar

Nie chcę tego a a  bo z czasem widzę dalej    do ucha puste bla bla  to nie ja zostałem   na ławce pod blokiem  w sercu z egoizmem    najebany co dzień myśląc  że właśnie to jest życie.   Onar

ifall dodano: 1 luty 2013

Nie chcę tego a-a, bo z czasem widzę dalej, do ucha puste bla-bla, to nie ja zostałem na ławce pod blokiem, w sercu z egoizmem, najebany co dzień myśląc, że właśnie to jest życie. / Onar

Smak się robi gorzki  zostaje zgaga    żeśmy dorośli  gadka między nami sztuczna jest jak Lady Gaga.   Onar

ifall dodano: 1 luty 2013

Smak się robi gorzki, zostaje zgaga, żeśmy dorośli, gadka między nami sztuczna jest jak Lady Gaga. / Onar

Wiem chłopie  mija czas i nie smakuje już tak przyjaźń..   Onar

ifall dodano: 1 luty 2013

Wiem chłopie, mija czas i nie smakuje już tak przyjaźń.. / Onar

Tyle różnych dróg  nawet nie ma dokąd pójść    na każdej z nich stare ślady naszych stóp.   Hukos

ifall dodano: 1 luty 2013

Tyle różnych dróg, nawet nie ma dokąd pójść, na każdej z nich stare ślady naszych stóp. / Hukos

Ilu z nas  mimo braku szans ma geny zwycięzcy?   Hukos

ifall dodano: 1 luty 2013

Ilu z nas, mimo braku szans ma geny zwycięzcy? / Hukos

To co przeżyłeś czasem znika  na pustych ulicach.   Miuosh

ifall dodano: 1 luty 2013

To co przeżyłeś czasem znika, na pustych ulicach. / Miuosh

Reszta się zmienia  chuj że mieliśmy marzenia zawsze    ręce opadają jak powieki po flaszce    każdy bierze wdech  kaszle. Miuosh

ifall dodano: 1 luty 2013

Reszta się zmienia, chuj że mieliśmy marzenia zawsze, ręce opadają jak powieki po flaszce, każdy bierze wdech, kaszle. Miuosh

Żaden z tych  co kozaczyli najbardziej    nie wychylił się na prostą  mówi o nowym starcie.   Cira

ifall dodano: 1 luty 2013

Żaden z tych, co kozaczyli najbardziej, nie wychylił się na prostą, mówi o nowym starcie. / Cira

Teraz patrz na tamtą dziewczynę   tą z fotografii  w kucyku z tyłu głowy  nieśmiałym uśmiechem i świadectwem z czerwonym paskiem w ręku. Tą  która pojawiała się w Twoim życiu w zestawieniu z zakładami  którą rozkochałeś w sobie i zrobiłeś wszystko  by nie potrafiła być z Tobą  by ją to zabijało. Patrz. To ta sama  która teraz pewnie przechyla butelkę z winem  a potem  dając Ci ogromnego buziaka  podgryza Twoje wargi. Zapełniła Ci życie  ziomek.

definicjamiloscii dodano: 1 luty 2013

Teraz patrz na tamtą dziewczynę - tą z fotografii, w kucyku z tyłu głowy, nieśmiałym uśmiechem i świadectwem z czerwonym paskiem w ręku. Tą, która pojawiała się w Twoim życiu w zestawieniu z zakładami, którą rozkochałeś w sobie i zrobiłeś wszystko, by nie potrafiła być z Tobą, by ją to zabijało. Patrz. To ta sama, która teraz pewnie przechyla butelkę z winem, a potem, dając Ci ogromnego buziaka, podgryza Twoje wargi. Zapełniła Ci życie, ziomek.

Zawsze mogłeś znikać na dzień  dwa  tydzień  miesiąc. Mogło Ciebie nie być przy mnie nawet kilka  pieprzonych miesięcy  kiedy traciłeś wszelaką łączność z rzeczywistością. Kontakt równy zero  żadnych wieści  żadnych wiadomości  nie mówiąc o jakiejkolwiek bliskości z Twojej strony. Kolejne dziesiątki dni  kiedy nie wiedziałam nic  skończywszy na tym  czy w ogóle żyjesz. Ale wracałeś. Zawsze podświadomie wiedziałeś  gdzie wrócić  gdzie jestem ja  nawet jeśli próbowałam tę paranoję przerwać  uciec  zniknąć  licząc na Ciebie   że zapomnisz lub odpuścisz  cokolwiek. Wracałeś. I były łzy  cholera  zawsze były łzy  to taka wizytówka tych naszych spotkań. Powrotów. W tych łzach lądowaliśmy w łóżku na kolejne tygodnie. Z winem. Na pożegnanie. Kolejne  nie mam pojęcia które. Przestałam liczyć  rachuba upadła szybciej niż przy czystej.

definicjamiloscii dodano: 1 luty 2013

Zawsze mogłeś znikać na dzień, dwa, tydzień, miesiąc. Mogło Ciebie nie być przy mnie nawet kilka, pieprzonych miesięcy, kiedy traciłeś wszelaką łączność z rzeczywistością. Kontakt równy zero, żadnych wieści, żadnych wiadomości, nie mówiąc o jakiejkolwiek bliskości z Twojej strony. Kolejne dziesiątki dni, kiedy nie wiedziałam nic, skończywszy na tym, czy w ogóle żyjesz. Ale wracałeś. Zawsze podświadomie wiedziałeś, gdzie wrócić, gdzie jestem ja, nawet jeśli próbowałam tę paranoję przerwać, uciec, zniknąć, licząc na Ciebie - że zapomnisz lub odpuścisz, cokolwiek. Wracałeś. I były łzy, cholera, zawsze były łzy, to taka wizytówka tych naszych spotkań. Powrotów. W tych łzach lądowaliśmy w łóżku na kolejne tygodnie. Z winem. Na pożegnanie. Kolejne, nie mam pojęcia które. Przestałam liczyć, rachuba upadła szybciej niż przy czystej.

brakuje mi niektórych ludzi. starych miejsc. dobrych imprez. szczerych rozmów. potrzebuję siły  ciepłych słów i bezpiecznych ramion. nienawidzę kłamstw  nieszczerych intencji i nieporozumień. chciałabym prawdziwej przyjaźni  szczęśliwej rodziny i wiecznej miłości.

ifall dodano: 31 stycznia 2013

brakuje mi niektórych ludzi. starych miejsc. dobrych imprez. szczerych rozmów. potrzebuję siły, ciepłych słów i bezpiecznych ramion. nienawidzę kłamstw, nieszczerych intencji i nieporozumień. chciałabym prawdziwej przyjaźni, szczęśliwej rodziny i wiecznej miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć