 |
|
ostatnio dużo myślałam i doszłam do wniosku, że wszystkie moje miłości związane z chłopakami to były tylko próby zagłuszenia miłości do niej. zagłuszałam miłość do niej będąc z chłopakami. kocham ją od kilku lat. jedna szkoła z nią, druga, trzecia.. przez te wszystkie lata nie chciałam dopuścić do siebie myśli, że mogłabym kochać dziewczynę. w końcu jednak zrozumiałam, że nie mogę się już dłużej okłamywać, że nie mogę oszukiwać swojego serca. to zbyt trudne. kocham ją i.. codziennie patrząc na nią mam ochotę ją przytulic.. kocham jej zapach, jej usta, oczy.. kocham w niej wszystko. to takie beznadziejne...
|
|
 |
|
-nie pal. -dlaczego? -bo zostaje nieprzyjemny posmak w moich ustach po pocałunku. -oj tam, przecież wiesz, że rzucam... a co jeśli twoja żona paliłaby? zabroniłbyś jej? -moja żona nie będzie paliła;) przecież sama powiedziałaś, że rzucasz kochanie.
|
|
 |
|
podobno, gdy przez jedną minutę się całujesz tracisz 26 kalorii, wiesz? pomożesz mi się ich pozbyć?;>
|
|
 |
|
czy między nami coś jest? owszem, jest- beznadziejna przepaść wiekowa, uczuciowa, i umysłowa... nadal myślisz, że to ma sens?
|
|
 |
|
O parę miesięcy za późno. Teraz jestem inną osobą - a mianowicie bezuczuciową. Tą dla której liczy się tylko własna dupa, i uwierz, jest mi z tym kurewsko dobrze. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Jeżeli jeszcze raz, kiedykolwiek przyjdzie mi do głowy tak idiotyczny pomysł jak wczoraj, pierdolnijcie mi w twarz, tak z całej siły, najmocniej jak potraficie, bym ogarnęła że napisanie do niego to na prawdę bardzo zły pomysł. / Stostostopro .
|
|
 |
|
nie życzę Ci szczęścia, jednak nie. oczywiście, chcę Twojego uśmiechu, ale tylko przy mnie. nie kibicuję Wam, absolutnie. bo jakim prawem? od zawsze byłam egoistką, zawsze chciałam mieć wszystko dla siebie, i niczym się nie dzieliłam. chcę żebyś był szczęśliwy, ale przy mnie, ze mną i uśmiechał się tylko dla mnie. nie trzymam kciuków za Was, i na szczerze nawet uśmiechnęłabym się na wieśc, że się rozstaliście. i wiem, że to cholernie podłe, ale jakim prawem mam ukrywać swoje marzenia, i nie mówić otwarcie o tym, że to ja powinnam być na Jej miejscu ? mówię tak jak jest - chcę żebyś to Ty był szczęśliwy, nie Ona. / veriolla
|
|
 |
|
już nawet nie pilnuję tak zawzięcie komórki przez całą noc, na wypadek gdyby zadzwonił. uczucia wybledły, serce zaczęło się minimalnie goić.
|
|
 |
|
Nie chcę miłości, wystarczy mi że rzygam Waszą. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Wyspy sentymentów, i godziny trudnych rozmów. / W.E.N.A
|
|
|
|