|
Czasami jeszcze zdarza mi się słyszeć jego głos , to jak krzyczy z kuchni ' zamawiamy pizze , siostra ?' Czasami wyczuwam woń jego perfum pomieszaną z jego naturalnym zapachem i czuję jak gdyby był przy mnie. Doskonale pamiętam mimikę jego twarzy , te głupkowate uśmieszki i chore teksty którymi posługiwał się na co dzień . Niekiedy zamykam się w jego pokoju i wpatruję się w kilkaset jego zdjęć z których ozdobione są ściany.Często płacze , często wraca do mnie tamten dzień i jego utrata. Wkładam jego bluzę zapuszczam muzykę ale nawet to nie pomaga. Tęsknie , cholernie , tak bardzo mi go brakuje. Czas mija a ja wciąż nie potrafię pogodzić się z jego śmiercią i chyba nigdy tak do końca tego nie zrobię / nacpanaaa
|
|
|
Popełniłam w życiu tyle błędów że chyba powinnam przyzwyczaić się już do tego uczucia . Uczucia bólu , rozczarowania , wstrętu i nienawiści do samej siebie. A jednak za każdym razem boli tak samo , a nawet bardziej przynajmniej w tym wypadku. Nigdy sobie tego nie wybaczę i wiesz nigdy też nie zapomnę.Już zawsze zwracając swoją twarz w kierunku lustra będę czuła niechęć i gorycz. Nie usprawiedliwia mnie to że byłam pijana i naćpana a ten moment był jednym z najgorszych momentów mojego życia , to nie ma znaczenia. Zrobiłam co zrobiłam i wiem że muszę ponieść pełną odpowiedzialność za swoje czyny mimo iż to nie będzie łatwe. Nie tak wyobrażałam sobie to 'dorosłe' życie. Nie tak wyobrażałam sobie siebie . / nacpanaaa
|
|
|
Mieli być dla siebie, a on po prostu dał jej odejść. Nie wiedział że wcale tego nie chciała, a gdy pozwolił - płakała.
|
|
|
Wciągasz do płuc bucha za buchem, zapijasz to kolejnymi piwami. uruchamia Ci się faza, śmiejesz się z byle czego, zasypiasz mimowolnie zaraz po powrocie do domu. rano budzisz się na kacu, z ostrymi zawrotami głowy i mdłościami, a tam w środku coś kuje. przeliczyłaś się chcąc utopić uczucia w procentach. potrafią pływać.../ Justa
|
|
|
boję się, że przestanie się o mnie starać. że zrezygnuje, bo tak ciężko mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna. / def
|
|
|
usiądź koło mnie i powiedz jak bardzo mnie kochasz
|
|
|
"świat bez Ciebie", to nawet brzmi nierealnie. / def
|
|
|
przy jednym spojrzeniu w oczy, zamienieniu paru słów, kilku odwzajemnionych uśmiechach, minięciu się w drzwiach, kasie w monopolowych, spaleniu na spółę jednego szluga, łyku pepsi z jednej puszki. już wtedy serce szkicowało, naszą miłość. / def
|
|
|
Znowu to robimy. Nieustanne kłutnie prowadzą tylko do płaczu. Czasami jest bardzo źle,aż tak że potrafie powiedzieć ci że cie nienawidze.Wtedy płacze, wiesz czemu? Bo wiem że ta agresja jest tylko chwilowa, że za chwile mi przejdzie, ale wtedy może już być za puźno. Co wtedy zrobie, jeśli cie strace.?. Sama nie wiem. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Może to po prostu nie miłość, jeśli mamy już siebie dość .?.
|
|
|
- Telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz? - Jak kocha to poczeka. - A jak nie kocha? - To po co odbierać? / jachcenajamaice
|
|
|
|