 |
|
żeby z Tobą być... bądź ze mną, a zobaczysz. /Strachy Na Lachy
|
|
 |
|
żeby z Tobą być na solo wyjdę z krokodylem. /Strachy Na Lachy
|
|
 |
|
"Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało tchu. Rozumiesz, jak jego nie było przy mnie (...) był gdzieś daleko, to mnie wszystko bolało. Dusiłam się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu, kiedyś na początku (...) poznałam, że go kocham."
|
|
 |
|
a Ty kim dla mnie mógłbyś być? może czymś w dotyku miłym tak jak plusz? /Hey
|
|
 |
|
czy to co czuję zależy ode mnie? /Rover
|
|
 |
|
mijasz granicę, gdzie prócz przyjaźni nie czujesz nic więcej. /Rover
|
|
 |
|
przyjaźń? jak nienawiść, najtrwalsze z uczuć, ciągną ku niebu wypalone serc żerdzie. /Rover
|
|
 |
|
i kurwa pozwól żyć, tak po prostu, aż zacznę czuć jak Ty, tak po prostu. /Rover
|
|
 |
|
teraz mi wystaw paragon spojrzeń i gestów, słów, które niesiesz ponad horyzont kontekstów. powiedź, że życie ze mną nie ma sensu... /Rover
|
|
 |
|
ja raczej czuję ulgę albo pustkę, albo pustkę i ulgę. nie czuję nic tak pokrótce. /Rover
|
|
 |
|
czas minie, obrót chwil zmieni się w sekundę, sekunda zamieni się w rok, odkąd ściany są puste. /Rover
|
|
|
|